Ucieka nam 5,5 mld zł
Z powodu ułomnych przepisów IKEA może
zrezygnować z inwestycji handlowych w Polsce. Koło nosa przejdzie
nam 5,5 mld zł., alarmuje "Puls Biznesu".
Na razie szwedzka firma wstrzymała niemal wszystkie inwestycje w Polsce. Powodem jest ubiegłoroczna ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych (WOH), ograniczająca tworzenie sklepów o powierzchni przekraczającej 400 m. kw.
Ta ustawa była przez polityków nowej koalicji rządzącej wymieniana jako jedna z pierwszych do uchylenia. Niestety, skończyło się na obietnicach, pisze "Puls Biznesu".
Dla IKEI ustawa o WOH jest barierą nie do przejścia w budowie i rozbudowie sklepów i centrów handlowych np. w Łodzi (wartość 200 mln euro, 2000 miejsc pracy) czy Poznaniu (100 mln euro, 1000 miejsc pracy).
Przed laty Ingvar Kamprad, założyciel grupy IKEA, postawił na Polskę, dzięki czemu staliśmy się drugim centrum produkcyjnym grupy na świecie. Nieżyciowe przepisy powodują, że IKEA, która do 2015 r. planowała w Polsce otworzyć kolejnych 8 wielkich sklepów (koszt jednej inwestycji to ok. 200 mln euro), by zwiększyć ich liczbę do 15, zaczyna rozważać przeniesienie inwestowania do Bułgarii i Rumunii.
Polecamy:
» Codzienny przegląd prasy ekonomicznej