Ukraina bez ustaw umożliwiających korzystanie z pomocy MFW
Ukraińska Rada Najwyższa nie przyjęła ustaw koniecznych dla wznowienia współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Kijów stara się o kolejne transze kredytu udzielonego przez tę instytucję.
Chodzi o trzy ustawy. Jedna z nich dotyczy finansowania działalności ukraińskiego operatora sieci gazowych Naftohaz, a pozostałe dwie zmian systemu emerytalnego. Ich przyjęcie jest konieczne, aby Ukraina otrzymała drugą i trzecią transzę kredytu Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Większość parlamentarna nie chciała włączyć głosowania tych ustaw do porządku dziennego. Sprzeciwili się temu deputowani opozycyjnej Partii Regionów, komuniści, a także część wchodzącej w koalicję rządzącą Naszej Ukrainy - Ludowej Samoobrony. Przeciwko głosowali ci członkowie tego ostatniego klubu parlamentarnego, którzy są związani z prezydentem. Co ciekawe, sam Wiktor Juszczenko apelował o poparcie ustaw.
Taki rozwój wydarzeń może grozić zerwaniem współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Ogółem ma on przekazać Ukrainie 16,5 miliarda dolarów. W listopadzie Kijów otrzymał pierwszą transzę w wysokości 4,5 miliarda dolarów. Później jednak kontakty zostały zawieszone, ponieważ Ukraina nie chciała się zgodzić na warunki stawiane przez Fundusz. Pod koniec zeszłego tygodnia misja MFW wróciła do Kijowa. Kolejne głosowanie w Radzie Najwyższej prawdopodobnie odbędzie się w czwartek.