UOKiK: w Polsce ok. 80 tys. toyot z wadliwym pedałem gazu
W Polsce jest ok. 80 tys. toyot, które mogą mieć wadliwy pedał gazu - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Informację taką Urzędowi przekazała Toyota Motor Poland.
05.02.2010 | aktual.: 05.02.2010 17:05
Są to auta wyprodukowane w Wielkiej Brytanii, Turcji, RPA, Czechach, Japonii i Francji. W całej Europie problem ten dotyczy ok. 1,8 mln aut.
Jak podał UOKiK, wadliwe pedały mogą znajdować się w modelach: toyoty yaris (wyprodukowanej luty 2005 - wrzesień 2009), a także corolli (październik 2006 - grudzień 2009), RAV4 (listopad 2008 - listopad 2009), aygo (luty 2005 - sierpień 2009), iQ (listopad 2008 - listopada 2009), auris (październik 2006 - 5 styczeń 2010), verso (luty 2009 - 5 styczeń 2010) i avensis (listopad 2008 - grudzień 2009).
Według UOKiK właściciele wadliwych aut zostaną powiadomieni w najbliższych dniach listownie lub osobiście (podczas ich wizyt w punktach serwisowych) o problemie. Będą mogli bezpłatnie naprawić wadliwy element. Użytkownicy tych aut mogą dodatkowe informacje uzyskać u producenta, pod numerem tel. (22) 449-05-00.
Jak powiedział Jarosław Bąk z Toyoty Motor Poland, dokładna lista aut z wadliwymi pedałami ma być znana w najbliższych dniach.
W samochodach, które posiadają usterkę, pedał gazu pozostaje częściowo wciśnięty i powoli wraca do pozycji spoczynkowej. Problem może występować w miarę zużywania się mechanizmów pedału gazu.
Toyota Motor Poland otrzymała we wtorek z europejskiej centrali w Brukseli numery identyfikacyjne ok. 1,8 mln samochodów, w których mogą się znajdować wadliwe pedały gazu.
UOKiK poinformował, że również Citroen Polska zgłosiła podobną wadę w 100 modelach citroen C1, wyposażonych w skrzynię biegów MAP. Firma zadeklarowała, że właściciele wadliwych aut zostaną powiadomieni listownie o problemie i zaproszeni do punktów serwisowych, gdzie bezpłatnie naprawiony zostanie wadliwy element.
Według UOKiK, w obu przypadkach, zgodnie z deklaracjami producentów, w Europie nie odnotowano dotychczas wypadków związanych z tą usterką.
"Zgodnie z prawem każdy przedsiębiorca, który uzyskał informację, że wprowadzony przez niego na rynek produkt nie jest bezpieczny, powinien niezwłocznie powiadomić o tym prezesa UOKiK" - podał Urząd. Za niewykonanie tego obowiązku grozi kara do 100 tys. zł.
W ub.r. do Urzędu wpłynęły 54 powiadomienia dotyczące wadliwych samochodów. Zgłaszane nieprawidłowości to m.in.: wada elektroniki układu kierowniczego, wada skrzyni biegów, możliwość obluzowania się pasów bezpieczeństwa, korozja elementów układu chłodzenia silnika.