URE chce w '14 zbadać rynek energii przed jego pełnym uwolnieniem

02.07. Warszawa (PAP) - Urząd Regulacji Energetyki chce w 2014 roku zbadać rynek energii elektrycznej i wówczas podjąć decyzję, kiedy dojdzie do jego pełnej liberalizacji - poinformował we wtorek na konferencji prasowej prezes URE Marek Woszczyk.

"Ze wszystkimi wielkimi operatorami systemów dystrybucji zostało uzgodnione wdrożenie umowy kompleksowej (GUD-K) od 1 stycznia 2014 roku. To jest kolejny krok na drodze do pełnej liberalizacji rynku energii elektrycznej dla gospodarstw domowych" - powiedział Woszczyk.

"Badanie rynku energii rozpocznie się w 2014 roku, jak OSD zaoferują możliwość realizacji umów kompleksowych wszystkim" - poinformował, pytany kiedy najwcześniej może dojść do pełnej liberalizacji.

GUD-K, czyli Generalna Umowa Dystrybucji dla usługi kompleksowej i sprzedaż rezerwowa, umożliwia realizację umowy kompleksowej zawartej przez sprzedawcę z odbiorcą w gospodarstwie domowym przyłączonym do sieci OSD. Obecnie żaden sprzedawca, poza sprzedawcą z urzędu, nie może zaoferować odbiorcy umowy kompleksowej. Odbiorca otrzymuje jeden rachunek.

Regulator przypomniał również, że w 2008 roku została przygotowana w URE "mapa drogowa" uwolnienia cen energii, która określiła warunki liberalizacji. Dodał, że część z nich jest już spełniona, a część zostanie spełniona w najbliższym czasie. Potrzebny jest jednak czas na ocenę podjętych działań.

"Rynek musi osiągnąć odpowiedni stan rozwoju konkurencji. Nie dokładamy do +mapy drogowej+ nowych warunków, tylko czekamy na realizację tego, co zostało zapowiedziane. Muszę zbadać czy to, co już mamy czy za chwilę mieć będziemy, na ten rynek realnie się przełoży. Musi być dostateczny rynek konkurencji i narzędzia obrony odbiorcy przed ewentualną ofertą nieakceptowalną, jak np. szybka i łatwa zmiana sprzedawcy" - powiedział Woszczyk.

Dodał, że krokiem do uwolnienia cen jest wpisanie do tzw. małego trójpaku energetycznego definicji odbiorcy wrażliwego. Ustawą zajmuje się obecnie Senat. (PAP)

bg/ asa/