Maksymalna wysokość odszkodowania, jaką może zapłacić urzędnik to równowartość jego rocznego wynagrodzenia. Pracownik zarabiający średnią pensję w administracji skarbowej, gdyby w ciągu najbliższych miesięcy został ukarany najwyższą karą, byłby biedniejszy o około 50 tys. zł (przeciętna płaca w "skarbówce" wynosiła w 2010 r. 3955 zł).
Wiele firm żąda milionowych odszkodowań od fiskusa za bezprawne decyzje urzędników.
Corocznie przeciętnie około stu przedsiębiorców skarży się do rzecznika praw obywatelskich na nieprawidłowości w działaniach ZUS, urzędów skarbowych czy wymiaru sprawiedliwości. Wielu z nich grozi bankructwo.