Uwaga skupiona na bankach centralnych

Wczorajsza sesja w USA nie różniła się wiele od tego, co mogliśmy obserwować w ostatnich dniach. Giełdy amerykańskie w dalszym ciągu oscylują wokół poziomów poprzedniego zamknięcia. Indeks Dow Jones wzrósł o 0,16%, S&P 500 o 0,05%, a technologiczny Nasdaq stracił 0,23%.

16.03.2010 12:29

W przypadku indeksu S&P 500 istotnym oporem są okolice poziomu 1150 pkt, wyznaczonym przez szczyty z początku stycznia. Poziom ten ogranicza póki co dalszą zwyżkę indeksu, jednak brak jest obecnie sygnałów przemawiających za spadkami, tak więc w dalszym ciągu oczekiwać można stopniowego, powolnego pięcia się w górę indeksów.

Spośród spółek wchodzących w skład indeksu Dow Jones najsilniej na wartości zyskały akcje Wal-Mart (+2,82%), po tym jak Citigroup podniósł swoją rekomendację dla tych papierów do „kupuj” z „trzymaj”. Dziś uwaga inwestorów z USA skupiona będzie na decyzji FOMC ws. stóp procentowych. Na rynek nie powinien napłynąć żaden zaskakujący komunikat, jednak jak zawsze inwestorzy wsłuchiwać będą się w wypowiedź prezesa Fed, doszukując się sygnałów sugerujących zmianę nastawienia w polityce monetarnej.

Na dzisiejszej sesji azjatyckiej obserwować można było mieszane nastroje wśród inwestorów. Inwestorzy czekają na rezultat dwudniowego posiedzenia centralnego banku Japonii. Oczekuje się, że BoJ podejmie kolejne kroki w zakresie dalszego łagodzenia polityki monetarnej. Chodzi tutaj m.in. o rozszerzenie programu trzymiesięcznych pożyczek o stałym oprocentowaniu poprzez wydłużenie okresu spłaty o kolejne 3 miesiące lub zwiększenie kwoty całego programu. Tokijski indeks Nikkei 225 spadł o 0,28%, gdyż część inwestorów zdecydowała się na realizację zysków.

Dziś od rana giełdy Starego Kontynentu zyskują na wartości. Inwestorzy pozostają raczej w dobrych nastrojach m.in. pod wpływem lekko stabilizującej się sytuacji w Grecji. Ministrowie Finansów państw strefy euro przygotowali wczoraj techniczne rozwiązania, które umożliwią udzielenie pomocy Grecji, jeśli okaże się ona konieczna. Biorąc pod uwagę brak negatywnych sygnałów, sugerujących możliwość pojawienia się spadków oczekiwać można, że wkrótce indeksy pokonają styczniowe szczyty.

Michał Fronc DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)