Uważaj na tanie bilety lotnicze. Dopłacisz na pokładzie albo nadając bagaż
Coraz tańsze bilety lotnicze zachęcają nas do podróżowania samolotem. Często jednak się okazuje, że nie płacimy ostatecznie mniej, bo pewne usługi przestały już być częścią pakietu związanego z lotem.
13.03.2015 | aktual.: 13.03.2015 18:14
Jak przewiduje Międzynarodowe Stowarzyszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), średnio dopłacimy w tym roku do każdego biletu około 17 dolarów. "Rzeczpospolita", powołująca się na głównego ekonomistę tej organizacji, przekonuje, że biorąc pod uwagę prognozy zapowiadające większą liczbę pasażerów, oznaczać to będzie wzrost przychodów związanych z takimi opłatami nawet o 8 procent w stosunku do roku ubiegłego.
W zeszłym roku przewoźnicy mieli zarobić na tej praktyce blisko 50 miliardów dolarów. Jeszcze dziesięć lat temu dodatkowe opłaty przynosiły jedynie nieco ponad 2 miliardy.
W ocenie IdeaWorks, która analizuje rynek lotniczy na cały świecie, aż 89 spośród 180 największych linii przyznaje, że w ten właśnie sposób konstruuje atrakcyjne cenowo oferty. Analitycy rynku szacują jednak, że robią to prawie wszyscy. Niezliczone sposoby takiego przeniesienia na pasażera opłaty za usługi, które jeszcze do niedawna były darmowe, dają duże możliwości.
Głównie chodzi oczywiście o posiłki i dodatkowe opłaty związane ze zmianami rezerwacji, bagażami czy specjalnymi miejscami w samolocie. Przewoźnicy coraz częściej żądają również opłat za koce czy poduszki. Wprawdzie nie są to duże kwoty, ale przy liczbie pasażerów stanowią znaczący dodatkowy dochód.
Skala zjawiska zainteresowała Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który zauważył, że wiele linii lotniczych oferuje obecnie loty po możliwie najniższej cenie. Nie dopatrzył się tu jednak nieprawidłowości. W ramach tego modelu biznesowego transport bagażu jest uznawany za uzupełniającą usługę, dlatego linie mogą pobierać dodatkową opłatę za tę usługę.
Spór dotyczył hiszpańskich przepisów zabraniających pobierania takich opłat, wyrok Trybunału oznacza jednak, że to one są niezgodne z prawem UE. Sędziowie wskazali też, że nie można wykluczyć, iż niektórzy pasażerowie wolą podróżować bez nadanego bagażu, aby ograniczyć koszt swego biletu lotniczego.
Jednocześnie uznał, że linie lotnicze nie mogą pobierać dodatkowych opłat za transport bagażu podręcznego, bo jest to częścią usługi, związanej z transportem pasażera. Oczywiście pod warunkiem że bagaż taki odpowiada wymogom związanym z wagą i wymiarami.