W 2013 r. ponad 2,3 tys. zgłoszeń o niebezpiecznych produktach
W 2013 roku w systemie RAPEX zgłoszono ponad 2,3 tys. przypadków produktów niebezpiecznych dla konsumentów - poinformowała we wtorek Komisja Europejska. Najwięcej zgłoszeń dostarczyły: Węgry, Niemcy, Hiszpania, Bułgaria, Wlk. Brytania.
25.03.2014 | aktual.: 25.03.2014 12:41
Zadaniem systemu RAPEX jest szybkie rozpowszechnianie informacji o potencjalnie niebezpiecznych produktach, które są wycofywane z rynku, takich jak odzież dziecięca, zabawki i urządzenia elektryczne. Aktualnie w systemie uczestniczy 31 krajów.
- System RAPEX pokazuje, że Europa jest czujna i dba o bezpieczeństwo swoich obywateli. Jest to prowadzona z sukcesem współpraca między krajowymi a unijnymi instytucjami dla dobra obywateli - podkreślił unijny komisarz ds. polityki konsumenckiej Neven Mimica.
W opublikowanym we wtorek raporcie podkreślono, że w ubiegłym roku poprzez system RAPEX kraje członkowskie UE zgłosiły ponad 2,3 tys. zawiadomień o niebezpiecznych produktach. Było to o blisko 4 proc. więcej niż w 2012 roku. Blisko 2 tys. zgłoszeń dotyczyło produktów, które stanowiły duże zagrożenie dla konsumentów. Pozostałe informacje dotyczyły niskiego lub średniego zagrożenia.
Jak podkreśla KE, więcej zgłoszeń na temat niebezpiecznych produktów oznacza większe bezpieczeństwo dla konsumentów, ponieważ niebezpieczne artykuły są wycofywane z rynku w całej UE.
Po zawiadomieniu o niebezpiecznych artykułach kraje członkowskie UE podejmują już własne działania, m.in. sprawdzając, czy produkt jest obecny na ich rynku. W 2013 roku państwa UE z uwagi na zawiadomienia dokonane poprzez system RAPEX podjęły działania w ponad 2,1 tys. przypadków, w porównaniu z 1,7 tys. w 2012 roku.
48 proc. informacji o artykułach stanowiących zagrożenie dla konsumentów zgłosiło w ubiegłym roku pięć krajów unijnych: Węgry - 278 zgłoszeń; Niemcy - 259; Hiszpania - 254; Bułgaria - 191 i Wielka Brytania - 142. W porównaniu z 2012 rokiem liczba państw informujących o niebezpiecznych produktach zwiększyła się o ok. jedną trzecią.
W reakcji na zawiadomienia w systemie RAPEX najbardziej aktywna jest Hiszpania, która zareagowała w 458 przypadkach, Węgry - 377 przypadków i Niemcy - 361 przypadków.
W ubiegłym roku system zwracał uwagę m.in. na artykuły dziecięce, sztuczne ognie, kosiarki ogrodowe czy ładowarki do baterii. W tym roku "pod lupę" wzięte będą m.in. łóżeczka i nosidełka, skuterki dla dzieci, chemia w tekstyliach i czujniki dymu.
Najwięcej zawiadomień o zagrożeniu dla konsumentów dotyczyło ubrań i tekstyliów - 583; zabawek - 580; urządzeń elektrycznych - 207; samochodów - 160 i kosmetyków - 106. W 656 zgłoszonych przypadkach użycie niebezpiecznego artykułu groziło urazami, w 580 - reakcją na chemikalia, w 398 - zakrztuszeniem, w 329 - wstrząsem elektrycznym, a w 266 - uduszeniem.
Zgodnie z danymi systemu RAPEX najwięcej niebezpiecznych produktów pochodzi z poza Unii Europejskiej, m.in. z Chin i Turcji. Ponad 1,4 tys., czyli 64 proc. zgłoszeń dotyczyło artykułów wyprodukowanych w Chinach. 284, czyli 15 proc. zawiadomień dotyczyło produktów z Europy: 55 - z Niemiec, 42 - z Włoch i 31 z Bułgarii.
W 2013 roku przypadła 10. rocznica powstania systemu RAPEX. Zaczynał on od kilkuset zgłoszeń rocznie, obecnie otrzymuje ich nawet do 2 tys. W ciągu dekady funkcjonowania system rozpowszechnił w krajach członkowskich UE ponad 16 tys. zgłoszeń o niebezpiecznych produktach.