W czasach recesji Brytyjczycy nie oszczędzają na nowych mediach
Mimo recesji Brytyjczycy uważają wydatki na telefon komórkowy, internet i telewizję za ważniejsze od prawie wszystkich innych, poza żywnością - pisze portal BBC News. Dane te pochodzą z rocznego raportu brytyjskiego regulatora mediów radiowych, telewizyjnych i elektronicznych - Ofcom.
06.08.2009 | aktual.: 06.08.2009 12:25
Na pytanie, na czym najprawdopodobniej oszczędziliby podczas recesji, badani (862 osoby) wskazali najczęściej wydatki na wakacje (47 proc.), jedzenie na mieście i majsterkowanie (po 41 proc.). Jedynie 19 procent badanych wskazało na koszty telefonu komórkowego, 16 procent oszczędziłoby na telewizji, a 10 proc. na szerokopasmowym internecie.
Ofcom podkreśla, że ta tendencja nasila się, ponieważ usługi telekomunikacyjne są coraz tańsze.
Przedstawiciel regulatora Peter Phillips dodaje: "Mimo recesji, ludzie spędzają więcej czasu na oglądaniu telewizji, używaniu telefonu komórkowego czy internetu".
Według raportu w maju 2009 roku przeciętny Brytyjczyk spędzał w domu przy internecie 25 minut - o dziewięć więcej niż w 2004 roku. Przy tym średnie wydatki gospodarstwa domowego na usługi internetowe spadły w porównaniu z 2007 rokiem. Raport wskazuje też na silnie rosnący popyt na usługi internetowe.