W PERN zarząd bez dodatkowego wynagrodzenia za rady nadzorcze spółek zależnych
Zarząd Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN) "Przyjaźń" w nowym od niedawna składzie zdecydował, że jego członkowie w przypadku powołania do rad nadzorczych spółek zależnych nie będą pobierali z tego tytułu żadnego wynagrodzenia.
Do grupy kapitałowej PERN należy pięć spółek zależnych z udziałem większościowym: Operator Logistyczny Paliw Płynnych, Centrum Diagnostyki Rurociągów i Aparatury, Siarkopol, Petromor i Naftoport.
PERN poinformował w piątek, że w spółce "wchodzą w życie nowe standardy etyczne i w pierwszej kolejności odnoszą się do ścisłej kadry kierowniczej firmy". "Zgodnie z przyjętą uchwałą członkowie zarządu PERN w przypadku powołania do rad nadzorczych spółek zależnych nie będą pobierali z tego tytułu żadnego wynagrodzenia" - podała spółka.
"Głównym czynnikiem motywującym do uczestniczenia w radach nadzorczych spółek zależnych musi być chęć działania na rzecz rozwoju całej grupy PERN, optymalne przygotowanie jej na wyzwania, jakie niesie dynamiczne zmieniające się otoczenie, a nie uzyskanie dodatkowego wynagrodzenia" - podkreślił, cytowany w komunikacie PERN, prezes spółki Igor Wasilewski.
PERN zapowiedział, że kolejnym krokiem w kierunku wprowadzania tam nowych standardów etycznych "będzie wejście w życie Kodeksu Etyki, którego opracowanie właśnie zbliża się do końca".
PERN to jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, strategiczna dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Tłoczy ropę naftową z Rosji - ok. 50 mln ton rocznie - do rafinerii krajowych: PKN Orlen i Grupy Lotos oraz dwóch rafinerii w Niemczech: PCK Schwedt i Mider Spergau. Spółka zarządza na terenie kraju siecią ponad 2,6 tys. km rurociągów naftowych i paliwowych oraz bazami magazynowymi o łącznej pojemności ok. 3,2 mln metrów sześc.
Na początku stycznia Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PERN zmieniło skład zarządu spółki. Nowym prezesem został wówczas Igor Wasilewski, a wiceprezesami: Tadeusz Zwierzyński i Rafał Miland. Z wcześniejszego składu zarządu pozostał w nim wiceprezes Sławomir Stachowicz.
Odpowiadając ostatnio na pytania PAP dotyczące PERN, Wasilewski ocenił m.in., iż niezbędna jest aktualizacja strategii grupy kapitałowej spółki, której celem będzie dostosowanie jej do dynamicznych zmian na światowych rynkach ropy naftowej, przy zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw surowca.
"Aktualizacja strategii grupy kapitałowej PERN jest niezbędna i to z wielu powodów. Po pierwsze trzeba ją dostosować do dynamicznych zmian na światowych rynkach ropy naftowej związanych z rewolucją łupkową, zwiększoną podażą ropy, zmianami kierunków dostaw surowców energetycznych, a węglowodorów w szczególności, wzrostem zapotrzebowania na usługi, w tym magazynowanie, i co może najważniejsze - sytuacją naszego kraju i regionu, czyli zapewnieniem bezpieczeństwa dostaw" - oświadczył wówczas prezes PERN.
Wasilewski zapowiedział jednocześnie, że aktualizując swą strategię, PERN chce "wprowadzić mechanizmy, które pozwolą na zwiększenie elastyczności, efektywności i optymalizację funkcjonowania" tej spółki oraz podmiotów z jej grupy kapitałowej, co - jak zaznaczył - "wydaje się niezbędne dla zachowania konkurencyjności firmy". Podkreślił też, iż PERN będzie dostosowywać strategię także w kontekście "zmian zachodzących i anonsowanych w branży rafineryjnej".
Zgodnie z przegłosowaną w czwartek w Sejmie nowelizację ustawy o działach administracji rządowej, od 1 lipca pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej ma przejąć uprawnienia Skarbu Państwa wobec PERN, a pod nadzorem Ministerstwa Energii mają znaleźć się spółki paliwowe - oprócz PKN Orlen i Grupy Lotos, także Naftoport oraz Siarkopol. Zapisami nowelizacji zajmie się teraz Senat.