Trwa ładowanie...
23-12-2011 08:43

W rejonie silnego wsparcia

Jak wiadomo z rejonu wsparcia Fibonacciego: 2120 – 2126 pkt. bykom udało się wykreować stosunkowo silny ruch cenowy, który w trakcie środowej sesji dotarł do obszaru oporu: 2199 – 2202 pkt. W swoich komentarzach sugerowałem, że w przypadku sforsowania tej przeszkody uzyskalibyśmy stosunkowo silny sygnał techniczny, uwiarygodniający inicjatywę byków.

W rejonie silnego wsparciaŹródło: DM BZ WBK
d1qkzu2
d1qkzu2

Jak wiadomo z rejonu wsparcia Fibonacciego: 2120 – 2126 pkt. bykom udało się wykreować stosunkowo silny ruch cenowy, który w trakcie środowej sesji dotarł do obszaru oporu: 2199 – 2202 pkt. W swoich komentarzach sugerowałem, że w przypadku sforsowania tej przeszkody uzyskalibyśmy stosunkowo silny sygnał techniczny, uwiarygodniający inicjatywę byków.

Niestety atak popytu okazała się mało efektywny, gdyż właśnie w okolicy zakresu: 2199 – 2202 pkt. doszło ostatecznie do ukształtowania się lokalnego punktu zwrotnego (tym samym nie uzyskaliśmy wymaganego potwierdzenia).
Przypominam te wydarzenia, gdyż wydawało się, że obóz byków spróbuje w przedpołudniowej fazie wczorajszego handlu ponowić atak i w konsekwencji po raz kolejny dojdzie do konfrontacji w przedziale oporu Fibonacciego: 2199 – 2202 pkt.
Na przeszkodzie stanęła jednak bykom, podobnie zresztą jak dzień wcześniej, linia kanału trendowego (kolor czerwony). Kupującym nie udało się zatem jej sforsować, choć trzeba również obiektywnie przyznać, że niedźwiedzie jakoś szczególnie mocno nie broniły wcale w/w pułapu cenowego.

Wykres ik
Źródło: Wykres ik

Tak naprawdę bowiem już na początku czwartkowej sesji inwestorzy wywiesili białą flagę. Kontrakty zaczęły zatem podążać w niezwykle wąskim korytarzu cenowym, a wolumen obrotu generowany na rynku kasowym wskazywał, że poziom zniechęcenia inwestorów do zawierania transakcji jest naprawdę olbrzymi.

d1qkzu2

Stroną minimalnie aktywniejszą pozostawał jednak obóz podażowy. Pod tym względem zdecydowanie bliżej nam było do rynku węgierskiego, niż wiodących parkietów Eurolandu, gdzie właściwie przez całą sesję świecił się kolor zielony.
Ostatecznie zamknięcie kontraktów, po niezwykle spokojnej końcówce, uplasowało się dokładnie na poziomie środowej ceny odniesienia (2172 pkt.). Techniczny obraz rynku nie uległ zatem zmianie.

Biorąc pod uwagę ten fakt chciałbym dzisiaj (w ramach pewnego urozmaicenia) przedstawić analizę kontraktów z punktu widzenia horyzontu średnioterminowego (wykorzystam tutaj wykres kontynuacyjny kontraktów w skali tygodniowej).
W pierwszej kolejności warto na pewno zwrócić uwagę, że kontrakty znajdują się obecnie w rejonie stosunkowo istotnej zapory popytowej: 2096 – 2106 pkt. Oprócz zniesień Fibonacciego (widać to dokładnie na załączonym wykresie) przebiega tutaj również stosunkowo wiarygodna linia kanału trendowego. To właśnie te dwa elementy (wspomniane zniesienia + linia kanału) tworzą silne wsparcie techniczne na wykresie kontynuacyjnym kontraktów.

W moim odczuciu zanegowanie strefy: 2096 – 2106 pkt. byłoby niebezpiecznym dla byków wydarzeniem zapowiadającym kontynuację średnioterminowej bessy na FW20. Nie wykluczam, że następstwem takiego wyłamania mógłby być nawet test poziomu cenowego: 1898 pkt. zbudowanego na bazie zniesienia 61.8% (choć nieco wyżej wypada jeszcze stosunkowo istotna zapora popytowa). Biorąc pod uwagę istotność strefy: 2096 – 2106 pkt. zakładam, że kupujący będą w tym rejonie nadal podejmować aktywne działania obronne. W kontekście zapór podażowych należy natomiast wyeksponować znaczenie zakresu: 2272 – 2283 pkt. Strefa jest istotna, gdyż również tutaj przecinają się dwie linie: kanału trendowego i median line.
Obszar cenowy Fibonacciego ma zatem niezwykle silną podbudowę, tak więc w przypadku jego przełamania uzyskalibyśmy wiarygodny sygnał techniczny. W moim odczuciu byłoby to naprawdę spektakularne wydarzenie techniczne potwierdzające gwałtowny wzrost presji popytowej na warszawskim rynku terminowym (spodziewałbym się wówczas ruchu cenowego podążającego w kierunku średnioterminowego węzła podażowego: 2458 – 2467 pkt.). Wracając do bieżących wydarzeń na FW20H12 warto podkreślić, że dzisiejsze notowania powinny rozpocząć się pozytywnie dla obozu popytowego. Sesja za oceanem przebiegła bowiem pod znakiem dominacji byków. Poranne nastroje również potwierdzają wzrost optymizmu na rynkach (problem jednak w tym, że nasz parkiet nie bardzo potrafi przyłączyć się do tej globalnej tendencji).

Tak czy inaczej potwierdzeniem wzrostu presji popytowej na FW20H12 byłoby jak wiadomo przełamanie eksponowanej ostatnio przeze mnie zapory podażowej: 2199 – 2202 pkt. (nieco więcej o aktualnych strefach cenowych Fibonacciego napiszę w swoim pierwszym komentarzu online).

Opracowanie:
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK

d1qkzu2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qkzu2