Trwa ładowanie...
kariera zawodowa
16-02-2012 11:02

W tych zawodach pracownikom musi być do śmiechu

Aż 7 proc. Polaków jest zdania, że uśmiech jest potrzebny w pracy, bo ułatwia on, nie tylko relacje z szefem i klientem, ale także może być gwarancją awansu.

W tych zawodach pracownikom musi być do śmiechu
d2gkduw
d2gkduw

Stewardessa to zawód wymagający najwięcej uśmiechu – to opinia ponad 91 proc. Polaków. Ich zdaniem szeroki i pogodny uśmiech jest konieczny w tej profesji. Na drugim miejscu znaleźli się sprzedawcy, aż 72 proc. jest zdania, że obsługa sklepu czy salonu komórkowego musi się do nas uśmiechać. Nie wyobrażamy sobie także podróżowania z ponurakami, 69 proc. Polaków jest zdania, że przewodnik musi być uśmiechnięty – wynika z sondy, jaką przeprowadziła katowicka klinika stomatologiczna Duda Clinic. Nie chcemy natomiast oglądać roześmianych policjantów. Zdaniem 87 proc., „pan władza” musi być poważny. Powagi domagamy się także od polityka. „Nie” uśmiechowi w Sejmie mówi 72 proc. z nas. Ty się śmiejesz, a szef ocenia

67 proc. Polaków jest zdania, że uśmiech jest potrzebny w pracy, bo ułatwia on, nie tylko relacje z szefem i klientem, ale także może być gwarancją awansu. Problem w tym, że w wielu profesjach, zamiast uśmiechać się, nienaturalnie szczerzymy się. Aż 72 proc. ankietowanych przyznało, że drażni ich sztucznie uśmiechająca się ekspedientka lub kelnerka.

– To jak się uśmiechamy w pracy wpływa na naszą ocenę w oczach pracodawcy, klienta i współpracowników. Jeśli przesadzamy z uśmiechem, nigdy nie będziemy traktowani poważnie, także na rozmowie kwalifikacyjnej. Drażni nas także sztuczność, tzw. suszenie zębów, zwłaszcza, jeśli są idealnie białe i równe. Dobrze jest, więc decydując się na pracę w zawodzie wymagającym szerokiego i naturalnego uśmiechu, nauczyć się to robić – mówi dr n. med. Mariusz Duda z kliniki stomatologicznej w Katowicach.

Dentyści zdają się tutaj mieć coraz więcej do powiedzenia, bo aż 35 proc. ankietowanych, przyznało, że wizyta u dentysty coraz częściej podyktowana jest karierą zawodową i myślą o awansie, a nowe licówki czy bielsze zęby to inwestycja w awans. Nic więc dziwnego, że coraz popularniejsza staje się tzw. stomatologia kariery, czyli zabiegi, którymi poddajemy się z myślą o rozwoju zawodowym. – Managerowie, finansiści, pracownicy działów marketingu, handlowcy, prawnicy, politycy czy stewardessy to osoby, które najczęściej spotykamy w gabinecie stomatologicznym. Dla nich nowe zęby to tak samo ważny element wizerunku, jak dobry garnitur czy fryzura. Przy czym w zmianę wizerunku gotowi są zainwestować nawet 20-30 tys. Profesjonalizm wielu z tych osób, oceniany jest dziś przez pryzmat tego jak wyglądają. Z jednej strony jest to presja środowiska pracy, z drugiej strony osobiste aspiracje – mówi dr Duda.

d2gkduw

10 zawodów z uśmiechem, 10 ponurych profesji

Te aspiracje zauważają także Polacy. Wśród 10 zawodów, w których niezbędny jest dziś uśmiech, oprócz stewardessy, handlowca i przewodnika, wymieniamy także pielęgniarkę (63 proc.), lekarza (61 proc.), urzędnika (59 proc.), kelnerkę (57 proc.), recepcjonista (53 proc.), nauczyciela (51 proc.) oraz fryzjera (47 proc.). Dobrze oceniamy także uśmiech sekretarki, agenta ubezpieczeniowego i księdza. Uśmiech z ambony ważny jest dla 31 proc. z nas.

– Dopiero uczymy się uśmiechu i jego wartości zawodowej. Polacy obecnie znajdują się w ogonie najbardziej uśmiechniętych nacji, ale i to się zmienia. Coraz wyższa jakość usług wymaga także zmiany podejścia do klienta. Nikt z nas nie chce kupować u posępnego sprzedawcy – mówi Duda. Ale nie we wszystkich zawodach, zdaniem Polaków, uśmiech jest ważnym elementem CV. Nie chcemy widzieć uśmiechniętych policjantów, polityków i budowlańców. Bezzębni lub ponurzy dobrze sprawdzą się także w zawodzie grabarza, komornika i sędziego. Aż 59 proc. z nas powagi domaga się od osób wykonujących zawód księgowego.

Komu uśmiech nie pasuje?

- Są zawody, w których wręcz nie wypada się uśmiechać. Nie oznacza to jednak, że należy sobie odpuszczać wizyty u dentysty. I chociaż wiele z tych zawodów z natury musi być poważna, jak sędzia czy polityk, to nikt z nas nie chce oglądać bezzębnego premiera lub marszałka sejmu. Wiedzą o tym również sami zainteresowani. Prawnicy, politycy, czy policjanci to dziś jedni z najczęstszych pacjentów gabinetów stomatologicznych – podsumowuje dentysta.

d2gkduw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2gkduw