Watykański dziennik krytykuje milionowe transfery piłkarzy
"L'Osservatore Romano" ostro krytykuje milionowe transfery piłkarzy. Watykański dziennik ocenia je jako niemoralne, ale też nierozsądne, ponieważ - jak argumentuje - o zwycięstwie na boisku często nie decydują gwiazdy, lecz szeregowi gracze.
11.07.2009 | aktual.: 11.07.2009 10:25
Przed kilkoma dniami "L'Osservatore Romano" przytoczył krytyczną opinię na ten temat Pelego. Legendarny brazylijski piłkarz ubolewał nad tym, że już początkujący gracze myślą przede wszystkim o zarobkach.
Watykański dziennik podziela opinię dawnego mistrza i uważa niedawne transfery Kaki czy Cristiana Ronaldo za przejaw poważnej choroby. Jak komentuje, sumy, jakie zapłacono za piłkarzy, są szokujące w dobie recesji gospodarczej. Według gazety, nie znajdują one uzasadnienia także ze sportowego punktu widzenia, a zapowiedź stworzenia tak zwanej europejskiej superligi piłkarskiej demaskuje prawdziwe intencje ludzi rządzących dzisiaj futbolem.
Watykański dziennik dodaje jednak, że na szczęście posiadanie największych asów nie gwarantuje zwycięstwa. Często wywalczyć je potrafią skromni i niezawodni szeregowcy - konkluduje "L'Osservatore Romano".