Weselna oszustka grasowała w Sopocie. Sześć par poszkodowanych
W Sopocie doszło do oszustwa, w którym pracownica restauracji pobierała zaliczki na wesela bez wiedzy pracodawcy. Poszkodowanych jest co najmniej sześć par, a łączne straty wynoszą ponad 120 tys. zł. Policja apeluje o zgłaszanie się kolejnych ofiar.
Pracownica jednej z sopockich restauracji oszukiwała klientów, pobierając zaliczki na organizację wesel bez wiedzy właścicieli lokalu. Proceder trwał od lipca 2024 r. do maja 2025 r. i dotknął co najmniej sześć par. Straty oszacowano na ponad 120 tys. zł. Sprawa została zgłoszona na policję - pisze portal trojmiasto.pl.
Z Krakowa do Sopotu
Marcin Kuziński, współwłaściciel restauracji Panorama i Unicorn, podejrzewa w rozmowie z trójmiejskim portalem, że oszustwa mogły rozpocząć się w jego lokalu. Kobieta, która wcześniej pracowała w Krakowie, oferowała parom młodym atrakcyjne warunki i terminy, a po otrzymaniu zaliczek utrzymywała ich w przekonaniu, że wesela się odbędą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo