Wielkie potwory zaatakują oceany
Za czasów Juliusza Verne'a to kapitan Nemo i jego łódź podwodna budziły respekt i strach na morzach i oceanach. W czasach współczesnych z pewnością szacunek należeć się będzie transportowcowi Triple E, wielkiemu statkowi - pisze "Daily Mail".
22.02.2011 | aktual.: 27.02.2011 08:36
Jedna taka jednostka kosztować będzie 111 mln funtów.
Pierwsze egzemplarze wypłyną na szerokie wody między 2013 a 2015 rokiem. Dla duńskiego armatora Maersk pierwszych dziesięć sztuk wybuduje stocznia Daewoo. Kontrakt został podpisany 21 lutego 2011 roku. Jeżeli Maersk zdecyduje się na zakup dodatkowych 20 sztuk, wówczas wartość całkowita kontraktu wzrośnie do 6 mld funtów.
Docelowo okręty będą kursować na trasach z Dalekiego Wschodu do Felixtowe (Wielka Brytania), Rotterdamu (Holandia) oraz Bremenhaven (Niemcy).
Statek jest długi na około 400 metrów i szeroki na 59 metrów. Dla lepszego wyobrażenia rozmiarów kolosa dodajmy, że na jego pokładzie zmieszczą się cztery jumbo jety, ustawione jeden za drugim. Jest on w stanie w 18.000 kontenerach za jednym razem przetransportować np. 180 mln iPodów czy 111 mln par obuwia sportowego.
Maksymalna prędkość giganta to 23 węzły, a do jego obsługi wystarczy 13-osobowa załoga.