Wielkie zmiany w sieciach handlowych
Coraz więcej centrów handlowych z brzydkich poczwarek przeistacza się w piękne motyle. Wszystko przez przeprowadzane modernizacje. Do końca 2014 roku zmodernizowanych będzie około 100 obiektów handlowych - czytamy w raporcie o rynku nieruchomości handlowych w Polsce, przygotowanym przez Jones Lang LaSalle.
Do końca 2014 roku zmodernizowanych zostanie w Polsce około 100 obiektów handlowych - czytamy w raporcie o rynku nieruchomości handlowych w Polsce, przygotowanym przez Jones Lang LaSalle. To jedna trzecia wszystkich obiektów w Polsce.
Jak informuje Edyta Potera, dyrektor w dziale najmu nieruchomości handlowych w Jones Lang LaSalle, spośród istniejących na terenie kraju centrów handlowych, aż 50 proc. powstało przed rokiem 2002. Oznacza to, że mają już ponad 10 lat. Blisko połowa z tych obiektów przeszła już różnego rodzaju modernizacje, w tym rozbudowę, mającą na celu dostosowanie obiektu do zmian w jego otoczeniu oraz w samym centrum handlowym.
- Takie zmiany oznaczają wzrost konkurencji rynkowej, popyt na wysokiej jakości powierzchnię ze strony wchodzących do Polski sieci handlowych, a także zmiany zwyczajów zakupowych klientów, w tym rosnącą rolę e-commerce jako kanału sprzedaży - tłumaczy Edyta Potera.
Przedstawicielka Jones Lang LaSalle podkreśla, iż atrakcyjność obiektów związana jest przede wszystkim z ofertą galerii handlowej, a nie sklepu spożywczego. Jeszcze w 2000 r. udział obiektów, w których głównym magnesem była galeria handlowa, wynosił 50 proc., dziś jest to już 74 proc., a w 2014 r. wzrośnie do 78 proc.
Największe zmiany widać w przypadku starszych obiektów handlowych. Virginie de-Baere, dyrektora działu zarządzania nieruchomościami w Europie Środkowo-Wschodniej w Jones Lang LaSalle, zwraca uwagę, że przy przebudowie centra handlowe zwiększają swoją powierzchnię. Oczywiście z nowym trendem na rzecz galerii handlowej.
- W porównaniu z budową nowego obiektu, modernizacja istniejącej tkanki obiektu jest obarczona mniejszym ryzykiem administracyjnym i mniej kosztowna. Ponadto w obecnych warunkach rynkowych łatwiej jest przyciągnąć uwagę najemców do istniejących centrów handlowych, które są już obecne w świadomości sieci handlowych, a przede wszystkim klientów - mówi de-Baere.
Do takich zmodernizowanych galerii, w których nastąpiła przebudowa obiektu i przearanżowanie zestawienia najemców są m.in. Blue City i Klif w Warszawie, Galeria Pomorska w Bydgoszczy, Molo w Szczecinie, Pasaż Łódzki w Łodzi czy Galeria Gniezno w Gnieźnie.
Analitycy Jones Lang LaSalle zakładają, że w ciągu najbliższych dwóch lat prawdziwy boom na przebudowy i modernizacje.
- Rozbudowywane obiekty to średnio jedna piąta całej nowej powierzchni na rynku - twierdzi Beatrice Mouton, dyrektor działu najmu nieruchomości handlowych w Europie Środkowo-Wschodniej w Jones Lang LaSalle.
Jako przykłady takich inwestycji podaje Galerię Echo w Kielcach, Silesia City Center w Katowicach, Jantar w Słupsku, Magnolia Park we Wrocławiu, a także warszawskie obiekty, jak Galeria Mokotów czy Promenada.
- Taka forma strategicznego zarządzania centrum handlowym dotyczy przede wszystkim projektów stosunkowo młodych, o ugruntowanej pozycji rynkowej i niskim wskaźniku powierzchni niewynajętej, których właściciele oczekują zwiększenia udziału w rynku poprzez dobudowanie dodatkowej powierzchni z przeznaczeniem na nowe, silne marki - wyjaśnia Mouton.