Więzienie za wymianę opon? Kontrowersyjny kruczek w przepisach

Stowarzyszenie Prawników Rynku Motoryzacyjnego (SPRM) zwraca uwagę na niepokojące konsekwencje przepisów wprowadzonych do Kodeksu Karnego w 2019 roku, mających na celu walkę z procederem cofania liczników w samochodach używanych. Chodzi o artykuł 306a.

Zmiana opon teoretycznie może mieć konsekwencje prawne
Zmiana opon teoretycznie może mieć konsekwencje prawne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Robert Kędzierski

Przepis, jak wskazuje Interia, oprócz penalizacji samego cofania liczników, może prowadzić do nieoczekiwanych konsekwencji dla kierowców i warsztatów. Wszystko przez konstrukcję, jaką cechują się samochody.

Zgodnie z interpretacją prawników SPRM, przestępstwem może być nie tylko bezpośrednie cofanie licznika, ale również montaż opon o rozmiarze niezgodnym z zaleceniami producenta pojazdu. Taka sytuacja może bowiem wpływać na wskazania drogomierza, fałszując w ten sposób rzeczywisty przebieg samochodu. Konsekwencje prawne mogą dotknąć zarówno właściciela pojazdu, jak i warsztat dokonujący wymiany ogumienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mocny argument". Ekspert mówi, jaka może być linia obrony prezesa Adama Glapińskiego

Wymiana opon może skończyć więzieniem? Kruczek w przepisach

Kary za tego typu przestępstwa są surowe - grozi za nie nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Choć jak dotąd nie odnotowano przypadków skazania za wymianę opon na niewłaściwy rozmiar, samo istnienie takiej możliwości budzi niepokój w branży motoryzacyjnej.

Dodatkowo, artykuł 304 Kodeksu Postępowania Karnego nakłada na obywateli "społeczny obowiązek" informowania o przestępstwach. Teoretycznie, świadkowie wymiany opon na niezgodne z zaleceniami producenta powinni zgłosić ten fakt organom ścigania.

Przywracanie licznika do prawidłowych ustawień też może łamać prawo

SPRM zaleca również ostrożność osobom, które nabyły samochód z cofniętym licznikiem. Samodzielne próby przywrócenia prawidłowych wskazań mogą być ryzykowne. Jednocześnie prawnicy podkreślają, że choć nie ma prawnego obowiązku informowania kogokolwiek o wykryciu manipulacji przy liczniku, to podczas sprzedaży pojazdu konieczne jest poinformowanie potencjalnego nabywcy o tej kwestii. Zaniechanie tego może skutkować oskarżeniem o oszustwo.

Problem cofania liczników w Polsce jest poważny - szacuje się, że nawet 65-85 proc. sprzedawanych samochodów używanych (głównie sprowadzanych) może mieć zmanipulowany przebieg. Przepisy mające na celu walkę z tym procederem, choć słuszne w założeniu, mogą prowadzić - jak widać - do nieoczekiwanych konsekwencji dla uczciwych obywateli.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (129)