Trwa ładowanie...

"Wolny bimber". Nowa propozycja lidera Agrounii

Temat bimbru wraca na Wiejską za sprawą Michała Kołodziejczaka. Świeżo upieczony poseł i lider Agrounii postuluje za luzowaniem prawa w tym zakresie. - Jestem za tym, by w zakresie alkoholu na własny użytek uwolnić rolników – mówi w wywiadzie polityk.

Agrounia chce uwolnić bimberAgrounia chce uwolnić bimberŹródło: East News, fot: Kosc/REPORTER
dscvvxx
dscvvxx

Lider Agrounii pow wywiadzie, że wszyscy powinni mieć prawo do warzenia bimbru w swoim gospodarstwie. Poseł uważa, że jest to "pewien rodzaj wolności" w gospodarstwach. Zaznaczył też, że w ostatnich latach Polakom odebrano wiele swobód, nawet tych podstawowych — przypomina portal superbiz.se.pl.

Jestem za uwolnieniem prawa do produkcji na własne potrzeby, ale oczywiście na zdrowych zasadach. Tylko bezpieczne ilości i - jak jeszcze raz podkreślam - na własny użytek - powiedział Kołodzieczka w ramowie z portalem wyborcza.biz. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Program wart setki miliardów. Co opozycja obiecała Polakom?

Dawniej tzw. księżycówka była ważnym elementem naszego kulturowego krajobrazu, który kojarzył się z tajemnicą, przekraczaniem norm, wolnością od państwa. No i była powodem do dumy tak jak nalewki, z których Polacy dawniej słynęli - wyjaśniał w rzmowie z wyborcza.biz lider Agrounii.
dscvvxx

Obecnie jednak produkcja "księżycówki" bez odpowiednich zezwoleń grozi karą do nawet roku pozbawienia wolności lub grzywną. Zgodnie z prawem nie wolno pędzić bimbru nawet na własny użytek.

"W Polsce produkcja alkoholu etylowego jest dozwolona jedynie po uzyskaniu wpisu do rejestru prowadzonego przez ministerstwo rolnictwa. W praktyce oznacza to, że produkcja bimbru na własny użytek, czyli nawet w niewielkich, niehandlowych ilościach, jest prawnie zabroniona i podlega karze do roku pozbawienia wolności" - czytamy na stronie Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie.

Jednak pomimo ogólnego zakazu, w internecie dostępne są liczne akcesoria do produkcji alkoholu, które można legalnie kupić. Zakup rurek i destylatorów nie narusza obowiązującego prawa, podobnie jak samo w sobie picie bimbru. Czyli, dopóki nie zostaniemy przyłapani na pędzeniu bimbru w naszej domowej destylarni, to kary i sankcje nam nie grożą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dscvvxx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dscvvxx