Wybraliście - oto najpopularniejszy majonez w Polsce

Majonez, mimo prostoty składu, budzi emocje, a wielu konsumentów jest silnie przywiązanych do swojej marki. Świadczy o tym choćby duże zainteresowanie ankietą, którą przez tydzień prezentowaliśmy na serwisach finansowych Wirtualnej Polski. Na pytanie o swoją ulubioną markę majonezu odpowiedziało niemal 40 tys. internautów. Tylko 5 proc. respondentów wskazało, że w ogóle nie je majonezu. 7 proc. zadeklarowało, że woli majonez inny niż uwzględniony w zestawieniu.

Sprawdziliśmy, z czego składają się wyroby najpopularniejszych marek. Procentowo w majonezie zdecydowanie dominuje olej. Żółtka jaj odpowiadają za klika proc. składu, ale to ich zawartość świadczy o jakości majonezu. Nie jest natomiast prawdą, że im mniej tłuszczu, tym lepiej. Standardowo - nie uwzględniając produktów typu light - majonez powinien posiadać 70-80 proc. tłuszczu. Wysoka zawartość wody w składzie majonezu może oznaczać, że producent zastosował sztuczne zagęstniki.

Oprócz nich w składzie majonezów pojawiają się konserwanty, barwniki i aromaty. Nie wszystkie z nich są szkodliwe, ale niektóre - spożywane w większych ilościach - mogą być niebezpieczne. Przed zakupem warto sprawdzić, czy nasz ulubiony majonez ma skład bez zarzutu.

Porównaliśmy również ceny, ale ze względu na różnice w wielkości opakowań i narzutów, które liczą poszczególne sklepy, ma ono charakter orientacyjny.

Zobacz, który majonez podbił podniebienia Polaków.

Popularność: 1 proc.

Skład: Olej roślinny 51%, woda, cukier, ocet spirytusowy, substancje zagęszczające: skrobia modyfikowana, guma guar, guma ksantanowa; żółtko jaja kurzego 2,5%, sól, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, substancje konserwujące: sorbinian potasu, benzoesan sodu; barwnik: Beta-karoten.

Wartość odżywcza w 100 g: 483 kcal, białko 0,3 g, węglowodany 4,6 g, tłuszcz 51,4 g.

Producent: Mispol S.A. dla Biedronki

Cena: 0,79 zł / 100 g (opakowanie 410 g)

Ex aequo na ostatnim miejscu pod względem popularności wśród czytelników Wirtualnej Polski znalazł się majonez Koronny produkowany dla sieci sklepów Biedronka.

Pod względem składu produkt ten wypada słabo na tle konkurencji. Ma mało jajek i oleju, a zamiast tego posiada wiele sztucznych dodatków. Warto zwrócić uwagę na konserwant - benzoesan sodu - Federacja Konsumentów odradza jego częste spożywanie.

Majonez Koronny jest najmniej kalorycznym produktem w zestawieniu. Powodem jest niska zawartość oleju i zagęstniki, które nie są wchłaniane z przewodu pokarmowego.
Jest to wyraźnie najtańszy z przetestowanych majonezów.

Równie niewielki odsetek internautów deklaruje przywiązanie do majonezu Mikado z Lidla. Jednak pod względem składu produkt ten wypada znacznie lepiej niż marka z Biedronki.

Mikado zawiera dwa razy więcej żółtek jaj od produktu z Biedronki. Jest też najtłustszym i najbardziej kalorycznym majonezem w zestawieniu.

Największą wadą składu jest zawartość przeciwutleniacza E 385. Federacja Konsumentów odradza jego spożywanie, zwłaszcza przez dzieci poniżej 2. roku życia. Więcej o wpływie tej substancji na zdrowie przeczytasz tutaj.

Nie lepiej od propozycji dyskontów wypadł pod względem popularności majonez Tradycyjny firmy Roleski.

Majonez Tradycyjny zawiera przeciętną zawartość żółtek jaj i dosyć dużo tłuszczu. Producent poinformował też, jakiego rodzaju oleju użył.

Niestety również w składzie tego majonezu znajdziemy przeciwutleniacz E 385. Jest to również najdroższa marka majonezu w zestawieniu.

Druga, droższa, marka majonezu dostępnego w sklepach Biedronka, cieszy się nieco większym poważaniem internautów. Również pod względem składu wypada wyraźnie lepiej niż majonez Koronny.

Splendido to jeden z najtłustszych i najbardziej kalorycznych majonezów w zestawieniu. Zawartość żółtek na poziomie 5% można uznać za przyzwoitą.

Dużym minusem, podobnie jak w przypadku opisanych wcześniej majonezów, jest zawartość przeciwutleniacza E 385.

Piąte miejsce pod względem popularności miejsce zajął majonez Napoleoński firmy Mosso.

Producent na etykiecie nie podaje procentowej zawartości oleju ani żółtek jaj, dlatego trudno ocenić jakość składu pod względem proporcji podstawowych składników. Stosunkowo wysoka zawartość tłuszczu sugeruje jednak, że pod tym względem nie jest źle.

Cieszy również brak konserwantów. Obecne w składzie sztuczne dodatki uważane są przez Federację Konsumentów za nieszkodliwe. Mosso to najtańsza marka majonezu, nie licząc marek własnych dyskontów.

"Król majonezu" znalazł się ex aequo na najniższym stopniu podium.

Produkt Hellmann's ma w składzie nieco mniej tłuszczu niż produkt Mosso. Żółtka jaj stanowią 4% zawartości choć, jak podkreślono na etykiecie, żółtka pochodzą od kur z chowu ściółkowego.

Majonez Babuni posiada kilka sztucznych dodatków, a zastosowany przeciwutleniacz - sól wapniowo-disodowa EDTA - to po prostu pełna nazwa dobrze znanego z większości majonezów E385.

Na tym samym miejscu co Hellmann’s Babuni znalazł się majonez Kętrzyński. Jednak pod względem składu bije konkurenta na głowę.

Warto podkreślić, że Majonez Kętrzyński nie zawiera konserwantów, za to posiada drugą najwyższą w zestawieniu zawartość żółtek jaj.

Minusem składu są natomiast zagęstniki, których nie ma w lepszych jakościowo produktach. Dzięki nim produkt może mieć mniej tłuszczu i kalorii.

Na drugim miejscu pod względem popularności znalazł się majonez Kielecki, który ma zarazem najbardziej naturalny skład ze wszystkich analizowanych produktów.

Znajdziemy w nim największą zawartość żółtek jaj i przeciętną zawartość tłuszczu. Co ważne, Kielecki nie zawiera konserwantów, zagęstników ani barwników.

Majonez Kielecki to pierwszy produkowany na skalę przemysłową majonez w Polsce.

A oto zwycięzca naszej ankiety. Majonez Dekoracyjny wyraźnie wyprzedził konkurencję. Zdobył tyle głosów, co trzy poprzednie marki razem wzięte.

Pod względem składu majonez Winiary wyróżnia dość duża zawartość żółtek jaj oraz spora zawartość tłuszczu.

Największą wadą dekoracyjnego, podobnie jak w większości majonezów uwzględnionych w teście, jest przeciwutleniacz E 385. Od tego dodatku wolne są majonezy: Mosso Napoleoński, Kielecki, Kętrzyński i Koronny.

Zobacz również: Ile keczupu w keczupie - test Wirtualnej Polski