Wydarzenia z zagranicy w skrócie, poniedziałek 6 grudnia, 17.00
...
06.12.2010 | aktual.: 06.12.2010 17:23
06.12. Warszawa (PAP) - Wydarzenia z zagranicy w skrócie
- Unia Europejska powinna emitować własne paneuropejskie obligacje, by podbudować zaufanie do euro i pomagać krajom, które popadną w tarapaty finansowe - uważają szef eurogrupy, premier Luksemburga Jean-Claude Juncker i włoski minister finansów Giulio Tremonti.
- Polsko-niemieckie doświadczenie w budowie dobrych relacji może być przykładem, jak pokonywać historyczne zaszłości - ocenił w poniedziałek w Berlinie premier Donald Tusk. Nawiązał w tym kontekście do wizyty prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Polsce.
- Polska chce sprawować prezydencję UE w sposób bardzo odpowiedzialny - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk. Zaznaczył, że Niemcy dobrze rozumieją polski punkt widzenia w sprawach europejskich.
- Litwa i Polska mają jeszcze niewykorzystane możliwości, a także chęci poprawy stosunków dwustronnych - głosi komunikat urzędu premiera Litwy Andriusa Kubiliusa po niedzielnym spotkaniu w Warszawie z premierem Donaldem Tuskiem.
- Rząd Hiszpanii przedłuży stan wyjątkowy wprowadzony w celu zakończenia dzikiego strajku kontrolerów lotów, jeśli sytuacja będzie tego wymagać - zapewnił w poniedziałek hiszpański premier Jose Luis Zapatero.
- Strajk hiszpańskich kontrolerów ruchu lotniczego, którzy w ostatni weekend masowo wzięli zwolnienia lekarskie, może kosztować sektor turystyczny Hiszpanii 400 mln euro - wynika z opublikowanych w poniedziałek badań.
- Statystyki dotyczące chińskiego PKB są "sztuczne" i niewiarygodne - tak w 2007 roku, według amerykańskich depesz dyplomatycznych opublikowanych przez Wikileaks, miał powiedzieć obecny wicepremier Li Keqiang, który może zostać kolejnym szefem rządu Chin.
- Chiny są poważnie zaniepokojone sytuacją na Półwyspie Koreańskim, która może wyrwać się spod kontroli, jeśli nie będzie się odpowiednio postępowało - oświadczył w poniedziałek prezydent Hu Jintao w rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Barackiem Obamą.
- Sześć mocarstw rozpoczęło w poniedziałek w Genewie, po ponad rocznej przerwie, rozmowy z Iranem mając nadzieję na doprowadzenie do negocjacji w sprawie irańskiego programu nuklearnego; Zachód sądzi, że Teheranowi chodzi o produkcję broni jądrowej.
- Indie i Francja podpisały w poniedziałek, podczas wizyty prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego w Delhi, wyceniane na 9,3 mld USD porozumienie o budowie dwóch reaktorów atomowych w stanie Maharasztra na zachodzie kraju.
- Portal Wikileaks, który w ubiegłym tygodniu ujawnił poufne depesze amerykańskich dyplomatów, opublikował listę instalacji na całym świecie, które Stany Zjednoczone uważają za kluczowe dla swojego bezpieczeństwa narodowego - pisze w poniedziałek BBC.
- Rząd Australii zapowiedział w poniedziałek, że udzieli pomocy konsularnej założycielowi platformy WikiLeaks Julianowi Assange'owi, jeśli zostanie on aresztowany za granicą, jednocześnie potępiając opublikowanie przez serwis amerykańskich not dyplomatycznych.
- Poczta szwajcarska zamknęła konto bankowe założyciela portalu Wikileaks Juliana Assange'a
- Według dziennikarzy w Pekinie Chiny przerwały nadawanie programu informacyjnego japońskiej stacji NHK, gdy emitowała ona debatę nt. ceremonii przyznania Pokojowych Nagród Nobla chińskiemu dysydentowi Liu Xiaobo - podała w poniedziałek agencja Kyodo.
- Poparcie dla rządu Japonii, na którego czele stoi Naoto Kan, wynosi 25 proc., co oznacza spadek popularności do najniższego poziomu od początku kadencji gabinetu w czerwcu - wynika z sondażu cytowanego w poniedziałek przez japoński dziennik "Yomiuri Shimbun".
- Francuski sąd orzekł w poniedziałek, że amerykańskie linie lotnicze Continental Airlines są winne spowodowania katastrofy samolotu Concorde pod Paryżem, w której 25 lipca 2000 roku zginęło 113 osób, i muszą zapłacić Air France milion euro odszkodowania.
- Pod hasłem umiędzynarodowienia śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej trzydzieści kilka osób z Polski demonstrowało w poniedziałek przed Parlamentem Europejskim w Brukseli. Z zapalonych zniczy ustawili przed wejściem zarys samolotu.
- Prezydent Alaksandr Łukaszenka powiedział w poniedziałek, że do 2015 roku średnia płaca na Białorusi ma zbliżyć się do równowartości 1000 dolarów, a rok później Produkt Krajowy Brutto w przeliczeniu na jednego mieszkańca osiągnie średnie wskaźniki europejskie.(PAP)
osz/ asa/