Wyjątkowy czas dolara. Zaskoczył jeszcze na sam koniec roku

W ciągu chwili notowania dolara spadły o kilka groszy.

Obraz
Damian Słomski

Co ciekawe, miało to miejsce w momencie, gdy większość rynków była zamknięta. Znowu dały o sobie znać "roboty" handlujące na foreksie. Na szczęście szybko wszystko wróciło do normy.

Rok 2016 kończy się prawie 7-proc. zwyżką kursu wymiany dolara. Jeszcze w styczniu amerykańska waluta kosztowała 3,92 zł, a teraz chodzi już po prawie 4,20 zł. A zmiany były jeszcze większe, bo w marcu notowania były na poziomie 3,70 zł, by w połowie grudnia przekroczyć 4,27 zł.

Siła dolara wynikała głównie z oczekiwań pierwszej od roku podwyżki stóp procentowych w USA, która miała miejsce w grudniu. Paliwem do wzrostu okazała się też wygrana w wyborach prezydenckich przez Donalda Trumpa.

Wydawało się, że już więcej w tym roku nie może się wydarzyć. Tymczasem w czwartek i piątek obserwujemy wyjątkową przecenę dolara - sięgającą w pewnym momencie 10 groszy. Nagły, duży ruch w dół widać było szczególnie chwilę po północy. O tej porze zazwyczaj kurs dolara stoi w miejscu, bo najważniejsze rynki finansowe są zamknięte.

Piątkowe notowania dolara

- Co ciekawe taka sytuacja miała miejsce, kiedy nie handlowali już Amerykanie, a rynki w Tokio i Singapurze dopiero przymierzały się do otwarcia. Aktywne były zatem tylko Australia i Nowa Zelandia - zauważa Marek Rogalski, analityk Domu Maklerskiego BOŚ.

- Warto wspomnieć, że podobny przypadek mieliśmy w nocy z 6 na 7 października na rynku funta, kiedy to gwałtowny spadek sprowadził GBP/USD w dół, a przez chwilę para była handlowana poniżej 1,20. Tu też teorii było wiele, ale wspólny mianownik jest jeden - dość płytki rynek, a także postępująca automatyzacja w handlu walutami - komentuje Rogalski.
Zagraniczne media podkreślają właśnie duże znaczenie "robotów", które same dokonują transakcji na rynkach. Oczywiście na podstawie wcześniej zaprogramowanych schematów działania (algorytmów). Jeden nagły ruch w takiej sytuacji wywołuje lawinowy napływ zleceń kupna lub sprzedaży, których nikt nie kontroluje. Z tym mieliśmy do czynienia w tej sytuacji.

Wybrane dla Ciebie

Napadł na jubilera, wszedł przez szyb wentylacyjny. Straty na 1 mln zł
Napadł na jubilera, wszedł przez szyb wentylacyjny. Straty na 1 mln zł
Glapiński pokazał nowy banknot 20 zł. "Wyjątkowo starannie wykonany"
Glapiński pokazał nowy banknot 20 zł. "Wyjątkowo starannie wykonany"
Polska stolica informatyków. W tym mieście zarabiają najwięcej
Polska stolica informatyków. W tym mieście zarabiają najwięcej
KFC testuje nowy koncept. To pierwszy taki lokal w Europie Wschodniej
KFC testuje nowy koncept. To pierwszy taki lokal w Europie Wschodniej
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
"Istniejemy od 100 lat". Znana sieć sklepów kończy działalność
"Istniejemy od 100 lat". Znana sieć sklepów kończy działalność
Ten znicz kosztuje ponad 200 zł. Oto jak wygląda
Ten znicz kosztuje ponad 200 zł. Oto jak wygląda
Znajduje pluskwy w apartamentach na wynajem. Plaga w polskim mieście
Znajduje pluskwy w apartamentach na wynajem. Plaga w polskim mieście
Obowiązki w pracy. Jedna rozmowa może kosztować pracownika trzy pensje
Obowiązki w pracy. Jedna rozmowa może kosztować pracownika trzy pensje
Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają