Trwa ładowanie...
17-01-2011 09:04

Wyniki niekoniecznie kluczowe

Ostatnie tygodnie na amerykańskim rynku akcji wyglądają bardzo podobnie jak w analogicznym okresie ubiegłego roku – listopadowe zawahanie, silne wzrosty na koniec roku, udany początek nowego roku i – rozpoczęcie sezonu wyników kwartalnych. W styczniu 2010 roku tuż po rozpoczęciu sezonu publikacji na rynki zawitała korekta. Jak będzie tym razem?

Wyniki niekoniecznie kluczoweŹródło: X-Trade Brokers
dqm33bi
dqm33bi

Rynki akcji – kwartalne raporty gigantów z Wall Street

W tym tygodniu wynikami pochwalą się m.in. tacy giganci jak Apple, Citi i IBM (wtorek), Ebay, Goldman Sachs US Bankcorp i Wells Fargo (środa), AMD, Google i Morgan Stanley (czwartek), a także Bank of America i GE (piątek). Dzięki temu w piątek będzie można pokusić się już o pierwsze wnioski odnośnie wyników spółek notowanych na Wall Street za czwarty kwartał. Ich znaczenie jest oczyliście kluczowe – dzięki wyraźnej poprawie wyników w drugiej połowie 2009 i przez trzy kwartały 2010 akcje na Wall Street nie są jeszcze wyraźnie przewartościowane, mimo, iż indeksy wróciły już do poziomów z wakacji 2008 roku.

To ważne wnioski, ale czasem niemające wiele wspólnego z krótkookresową dynamiką rynku. Warto zwrócić uwagę, iż rok temu, pomimo dobrych wyników spółek, na rynki zawitała korekta. Pierwszych kilka dni, to jeszcze wzrosty i osiągnięcie 15 miesięcznego szczytu, dalej kilkudniowa konsolidacja na szczytach i wreszcie korekta, która w przypadku indeksu DJIA30 wynosiła 9%.

Co ciekawe, inne – sprzyjające korekcie, okoliczności były podobne do obecnych. Chiny podejmowały wtedy pierwsze kroki w kierunku zacieśnienia polityki monetarnej (pierwsza podwyżka stopy rezerwy obowiązkowej), a w strefie euro znaczenia nabierał grecki kryzys. Dodatkowym czynnikiem było zaostrzenie regulacji dla amerykańskich banków w USA. Obecnie wydarzenia w strefie nie będą już tak zaskakujące (zwłaszcza, że eskalacja kryzysu prawdopodobnie została nieco przesunięta), ale zaostrzenie w Chinach może być silniejsze – rynek w tym tygodniu czeka na ważne dane o grudniowej inflacji. Tym razem również skala wykupienia amerykańskiego rynku jest silniejsza niż rok temu i podobna do połowy kwietnia 2010, kiedy również niedługo po początku sezonu wyników na rynki zawitała przecena.

Podsumowując, wyniki należy rozpatrywać w kontekście trendu na rynku akcji i z tej perspektywy rok 2011 wygląda umiarkowanie dobrze. Nawet jednak dobre wyniki (powyżej oczekiwań) nie muszą przesądzic o krótkoterminowej dynamice rynku, co pokazała choćby sytuacja sprzed roku.

dqm33bi

EURUSD – opór (na razie) zbyt silny

Nawiązując do piątkowego komentarza porannego (http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=18858), para EURUSD rzeczywiście szybko dotarła do strefy oporu 1,3433-1,3490, jednak już test dolnego jej ograniczenia potwierdził znaczenie poziomu 1,3433 – pomimo ustanowienia nowego lokalnego maksimum (1,3453), co neguje poprzednie lokalne minimum, notowania szybko zawróciły, rysując spadającą gwiazdę na interwale czterogodzinnym. Tym samym, również scenariusz wzrostowy na parze musi poczekać.

W kalendarzu – wyniki, chińska inflacja i święto w USA

Dziś mamy święto w USA, w wyniku czego nie działają tamtejsze rynki akcji, a popołudniowy handel na rynkach walutowych (po zamknięciu Londynu) będzie zapewne mało płynny. Również poniedziałkowy kalendarz nie zawiera istotnych pozycji. W skali całego tygodnia uwagę rynków przyciągną z pewnością dane o inflacji w Chinach (czwartek) oraz opisane w tekście publikacje wyników. W USA poznamy dane z rynku mieszkaniowego i wstępne wskaźniki aktywności, a w Niemczech indeks Ifo (piątek). Ciekawy tydzień również w Polsce – dane z rynku pracy, PPI i produkcja oraz przede wszystkim decyzja RPP (środa, oczekujemy podwyżki stóp o 25 bp, większe ryzyko widzimy po stronie podwyżki o 50 bp niż braku podwyżki w ogóle).

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

dqm33bi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqm33bi