Wypożyczanie samochodu obcym? Oto sposób na szybki zarobek

W zależności od tego jak wygląda samochód i jaki jest jego stan, ich właściciele życzą sobie za wypożyczenie zwykle od 15 do nawet 150 euro za dzień.

Obraz
Shutterstock/welcomia

Wiele osób na świecie korzysta z aplikacji, dzięki którym można znaleźć współpasażera i dzielić z nim koszty podróży. Na popularności nie tracą platformy takie jak BlaBlaCar i Amovens. Ta druga wprowadziła dodatkowo do swojej oferty wynajem prywatnych samochodów.

Jak donosi portal forsal.pl w zależności od tego jak wygląda samochód i jaki jest jego stan, ich właściciele życzą sobie za wypożyczenie zwykle od 15 do nawet 150 euro za dzień. Za paliwo płaci wynajmujący. Możliwe jest także wypożyczenie pojazdu na dłuższy czas.

Na każdej z tych transakcji zarabia nie tylko wypożyczający swój samochód, ale i właściciel platformy, która to umożliwia. Do kieszeni właściciela samochodu trafia ok. 70 proc. kwoty, reszta to wynagrodzenie, które należy się firmie Amovens za pośrednictwo i ubezpieczenie - czytamy na portalu. Podobnie działa serwis Drivy, który również zyskuje na popularności.

Na czym to polega?

Właściciel samochodu zamieszcza informacje o swoim pojeździe na stronie internetowej danej platformy. Inny kierowca może zgłosić chęć wypożyczenia auta. Pośrednicy podpisują umowy z ubezpieczycielami, którzy zapewniają pakiet AC i odszkodowanie za zniszczenia, a nawet kradzież.

Susan Shaheen z Uniwersytetu Kalifornijskiego przyznała, że to świetne rozwiązanie, bowiem prywatne samochody stoją niewykorzystane nawet przez 95 proc. czasu.

Aplikacja Drivy działa w Austrii, Niemczech, Hiszpanii i Belgi, natomiast Amovens dostępna jest w Norwegii, Szwecji, Francjii, Danii i również Hiszpanii.

Platformy te działają podobnie do Airbnb. Serwis pozwala na rezerwację domów lokalnych gospodarzy w prawie 200 krajach. Służy publikowaniu ofert i rezerwowaniu miejsc pobytu przez internet i telefon.

Wybrane dla Ciebie

Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Służby wykryły poważny błąd
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Służby wykryły poważny błąd
Nowe zasady dla rolników. Państwo spłaci dług, ale zabierze ziemię
Nowe zasady dla rolników. Państwo spłaci dług, ale zabierze ziemię
Najlepiej płatne kierunki studiów w Polsce. Zarobki sięgają 15 tys. zł
Najlepiej płatne kierunki studiów w Polsce. Zarobki sięgają 15 tys. zł
UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Aldi zmienia zdanie. Nowe podejście do kas i promocji
Aldi zmienia zdanie. Nowe podejście do kas i promocji