Wysoka grzywna za rezerwację miejsca na plaży

To nie żart, ale ostrzeżenie dla osób, które spędzają wakacje we Włoszech.

Grzywnę w wysokości 200 euro otrzymają wczasowicze, którzy rezerwują miejsce na włoskich plażach publicznych za pomocą ręcznika, leżaka czy też parasola. Akcją pod kryptonimem "Safe Sea" kieruje włoska straż przybrzeżna, na plażach od wybrzeży Toskanii do Sardynii. Rezerwowanie miejsca jest niesprawiedliwe wobec osób, które tego nie robią - donosi "The Guardian".

W ubiegłą sobotę, 6 sierpnia, straż przybrzeżna zdążyła zabezpieczyć już 37 leżaków, 30 parasoli, a nawet... stroje kąpielowe. Co ciekawe, podobne przypadki miały miejsce już kilka lat temu. W Ligurii sześciu turystów powyżej 60 lat otrzymało grzywnę w wysokości tysiąca euro za zarezerwowanie miejsc na plaży za pomocą... 10 ręczników.

Również w Polsce tematyka rezerwowania miejsc na plaży nie jest już nikomu obca. „Parawaning” stał się nieodłącznym elementem wakacji nad Bałtykiem. Wczasowicze wstają wcześnie rano po to, by parawanem odgrodzić miejsce na plaży. Po jego rozłożeniu wracają do swojej kwatery, by po kilku godzinach wrócić do zarezerwowanego miejsca.

Nie wszyscy popierają takie działanie. Całkowity zakaz rozstawiania parawanów na jednej z plaż w Darłowie, a na drugiej możliwe tylko w kilku przypadkach - takie rozwiązanie chce już od przyszłego roku wprowadzić Arkadiusz Klimowicz, burmistrz miasta. O sprawie pisaliśmy już wcześniej, możecie przeczytać o niej tutaj >>