XTB daily
To może być względnie spokojny tydzień na rynku walut. Pomijając pierwsze dwa dni miesiąca, zmienność notowań głównych par walutowych, czyli EURUSD i USDJPY ulegała powolnemu wygaszaniu.
10.11.2008 09:15
Dane i wydarzenia – Chińczycy wkraczają do akcji
Nie ustaje litania „dobrych wieści”, jakie władze starają się przekazać rynkom finansowym. Po sporej liczbie sugestii ze strony krajów rozwiniętych, tym razem swoje rozwiązanie zaproponowali Chińczycy. Pakiet ma opiewać na cztery biliony juanów (586 mld USD), co jak na chińską gospodarkę jest kwotą niebagatelną. Ze wstępnych zapowiedzi wynika, że pakiet będzie w głównej mierze sprowadzał się do zwiększenia wydatków publicznych i najprawdopodobniej sprowadzi się do dodatkowej emisji pieniądza. Mimo, iż takie rozwiązanie nie jest praktykowane w krajach rozwiniętych choćby dlatego, że oznacza ukryte opodatkowanie (poprzez efekt inflacyjny), większość zewnętrznych komentatorów przyjęła chińskie propozycje z dużym zadowoleniem. Dlaczego? Gdyż oznaczają dodatkowy popyt na eksport w trudnych czasach. Podobnie jak w przypadku innych planów, potencjalne efekty negatywne pozostawiane są „na później”. Zwiększenie wydatków publicznych chodzi także po głowie amerykańskiemu prezydentowi elektowi. Obama zapowiedział, iż
dodatkowy pakiet fiskalny będzie jedną z pierwszych rzeczy, które zrobi po objęciu urzędu, o ile nie zostanie on wcześniej zatwierdzony przez administrację Busha.
W tym tygodniu dla rynków najważniejsze będą takie dane jak bilans handlowy (czwartek, konsensus –56,8 mld USD), sprzedaż detaliczna, czy indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu z Michigan (obydwie figury w piątek, konsensus odpowiednio –1,2% m/m i 57pkt.) w USA, a także wstępne dane o PKB w strefie euro (również piątek, konsensus –0,1% q/q). Dane makroekonomiczne również w Polsce. W środę dane z rynku pracy oraz o rachunku bieżącym, w czwartek zaś inflacja.
Waluty – Jest szansa na uspokojenie
To może być względnie spokojny tydzień na rynku walut. Pomijając pierwsze dwa dni miesiąca, zmienność notowań głównych par walutowych, czyli EURUSD i USDJPY ulegała powolnemu wygaszaniu. W przypadku USDJPY konsolidacja mogłaby odbywać się wokół poziomu 99,00, zaś jeśli chodzi o EURUSD, obserwujemy potencjalny korytarz wahań 1,2650-1,29. Taki scenariusz mógłby wynikać z faktu, iż większość kluczowych w tym tygodniu informacji napłynie pod koniec tygodnia, w USA zakończył się także sezon wyników za trzeci kwartał, zaś wyniki spółek europejskich mają dla rynku walutowego już nieco mniejsze znaczenie. Należy pamiętać, iż w dalszym ciągu główne pary walutowe pozostają pod bardzo dużym wpływem ze strony rynków akcji, więc do uspokojenia sytuacji potrzebna byłaby konsolidacja również w tym przypadku. Taki scenariusz byłby również bardzo korzystny dla rynków wschodzących, które potrzebują właśnie przede wszystkim mniejszej zmienności. Umocnienie dolara w minioną środę i czwartek znów sprawiło, iż na tych rynkach
zaczynało robić się nerwowo. Nie ulega wątpliwości, iż ewentualne pogorszenie nastrojów giełdowych przełożyłoby się ponownie na umocnienie dolara względem euro i jena względem dolara tym samym wywierając ponownie presję na notowania takich walut jak choćby polski złoty.
Surowce – Chiński plan dobry dla metali i ropy
Ponad 500 mld USD przeznaczonych przez dwa lata w dużej mierze na inwestycje i projekty infrastrukturalne to bardzo dobra wiadomość dla przeżywających ostatnio ogromne problemy rynków metali przemysłowych. Ta informacja spowodowała zatem euforyczną reakcję notowań na początku bieżącego tygodnia. Najbardziej, bo o 10% wzrosły ceny niklu. Miedź podrożała o przeszło 8% i tona tego surowca ponownie kosztuje powyżej 4000 USD. Nieco mniej, bo o 5-6% wzrosły ceny ołowiu i cynku, zaś 3,5% zyskało aluminium. Podobnie jednak, jak w przypadku walut, utrzymanie pozytywnego sentymentu zależne będzie w największym stopniu od tego, co będzie działo się na rynkach akcji. Interesująco wygląda także sytuacja na rynku ropy, która do tej pory nie bardzo reagowała na podobne informacje – cena baryłki wzrasta, ale tylko o ok. 5% nieznacznie przekraczając 60 USD (w przypadku gatunku Brent), a to jedynie dolny przedział wahań cen z przełomu miesiąca. Korekta w górę mogłaby oznaczać w tym przypadku wzrost ceny do ok. 68 USD.
Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.