Z fiskusem można wygrać. Spróbuj i ty!

Panu Januszowi - warszawskiemu deweloperowi grozi naliczenie przez Urząd Skarbowy 150 000 zł podatku. Pan Janusz nie zgadza się z tą decyzją. Czy stoi na straconej pozycji? Nie!

Z fiskusem można wygrać. Spróbuj i ty!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

04.06.2009 | aktual.: 16.03.2010 13:19

Panu Januszowi, warszawskiemu deweloperowi, grozi naliczenie przez Urząd Skarbowy 150 tys. zł podatku. Przedsiębiorca nie zgadza się z tą decyzją. Czy stoi na straconej pozycji? Nie!

_ Jeśli decyzje organów podatkowych rzeczywiście są błędne, to nie tylko można, ale wręcz trzeba je zwalczać _ - podkreśla Sławomir Sadocha, wiceprzewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych.

Sytuacji pana Janusza nie można łatwo zinterpretować, jego działalność jest specyficzna. Wysłał więc prośbę o interpretację przepisów do Izby Skarbowej. Dostał nie korzystną odpowiedź. Obecnie jego sprawa, czeka na rozstrzygnięcie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym (WSA), w którym zgłosił wezwanie do usunięcia naruszenia prawa w interpretacji organów skarbowych.

Podatniku zabezpiecz się!

Osoba, wobec której wszczęto postępowanie podatkowe, zawsze dostaje stosowne zawiadomienie, wraz z opisem przysługujących jej praw. Taka informacja zawiera również przepisy prawa podatkowego, które - zdaniem fiskusa - mają w danej sprawie zastosowanie.

Prawo do czynnego udziału uczestnika postępowania jest w takich wypadkach zasadą fundamentalną.
_ Należy z niego korzystać: uczestniczyć w przesłuchaniach świadków i biegłych, zapoznawać się z treścią akt, składać korzystne wnioski dowodowe. Brak czynnego udziału, bierność podatnika będą zinterpretowane przez organy podatkowe na jego niekorzyść _ - przekonuje Sławomir Sadocha.

Sygnałem, że zbliża się czas wydania decyzji, jest wyznaczenie siedmiodniowego terminu do wypowiedzenia się na temat zgromadzonego materiału dowodowego.

_ Jest to coś w rodzaju prawa do ostatniego słowa. Należy w tym czasie udać się do siedziby organu, ponownie przejrzeć akta i ewentualnie złożyć kolejne wnioski dowodowe, jeśli tego wymaga stan sprawy _- dodaje Sławomir Sadocha.

Decyzję o wysokości podatku wydają nie tylko naczelnicy urzędów skarbowych, ale również naczelnicy urzędów celnych i dyrektorzy urzędów kontroli skarbowej.
W razie niesłusznego rozstrzygnięcia nie należy składać broni.

_ Od niekorzystnej decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego lub Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej przysługuje odwołanie do Dyrektora Izby Skarbowej. Decyzje organu pierwszej instancji muszą zgodnie z prawem zawierać pouczenie o środku odwoławczym. Z niego możemy dowiedzieć się, kto będzie rozpatrywał odwołanie. Składa się je za pośrednictwem organu, który wydał decyzję w terminie 14 dni od daty jej doręczenia _ - mówi Marcin Baran, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego Ernst & Young.

Sławomir Sadocha zaznacza, że odwołanie powinno zawierać zarzuty przeciw decyzji, określać istotę i zakres żądania będącego przedmiotem odwołania oraz wskazywać dowody uzasadniające to żądanie.

Uważaj fiskus jest mściwy!

Przepisy podatkowe są skomplikowane. Gdy mamy, tak jak pan Janusz, wątpliwości co do ich znaczenia, lepiej jest wystąpić o interpretację. Jednak składając taką prośbę musimy być czyści jak łza. W piśmie skierowanym do organów podatkowych musimy szczegółowo przedstawić obecną sytuację wraz z rysem historycznym. Kolokwialnie mówiąc, podatnik musi zakablować samego siebie.

_ Zawsze trzeba się zastanowić, czy rzeczywiście chcemy takie informacje ujawnić _ - zaznacza Sławomir Sadocha.

Prośbę o interpretację można składać tylko wtedy, gdy nie toczy się w tej sprawie postępowanie lub kontrola podatkowa.
Składając wniosek o wydanie interpretacji musimy przedstawić własne stanowiska w sprawie oceny prawnej.

_ Motywem złożenia wniosku o interpretację może być nie tylko uzyskanie wskazówki ze strony organu podatkowego odnośnie prawidłowego postępowania, ale także zabezpieczenie się przed ryzykiem zmiany dotychczasowego stanowiska przez organy skarbowe. Interpretacje mają bowiem funkcję ochronną; zastosowanie się do interpretacji, która później zostanie uznana za błędną, nie może podatnikowi zaszkodzić _ - wyjaśnia Marcin Baran.

Również składanie odwołania od wydanej już decyzji niesie za sobą pewne ryzyko. Czasem warto zasięgnąć opinii prawnika czy doradcy podatkowego. _ Powinien on ocenić nie tylko zasadność i szanse ewentualnych zarzutów materialnych i proceduralnych wobec decyzji, ale całokształt sytuacji, w której znajduje się podatnik, a w szczególności ryzyko wydania jeszcze mniej korzystnej decyzji w dalszym toku postępowania _- opisuje Marcin Baran.

Niestety niektórzy urzędnicy traktują sprawy podatkowe osobiście. Odwołanie podatnika od decyzji fiskusa biorą do siebie, a co gorsza potrafią być mściwi. Może to sprowadzić na odwołującego dodatkowe kontrole. Walczymy dalej

Jeśli - nie zważając na ryzyko - jesteśmy przekonani do swoich racji, warto walczyć dalej. Po otrzymaniu odwołania I instancja przesyła organowi odwoławczemu akta sprawy wraz z pismem, w którym ustosunkowuje się do naszych zarzutów.

_ Warto z treścią tego pisma się zapoznać i przed zakończeniem postępowania w II instancji złożyć własne pismo procesowe. Należy się w nim odnieść do odpowiedzi organu I instancji _ - mówi Sławomir Sadocha.

Decyzja II instancji organu podatkowego jest ostateczna.
_ Nie oznacza to jednak, że gdy jest to decyzja niekorzystna i przy tym niezgodna z prawem, to nie można i nie należy jej zwalczać _ - zaznacza Sławomir Sadocha.

Na ostateczną decyzję można złożyć skargę do WSA. Mamy na to 30 dni. W tym wypadku procedura jest bardziej sformalizowana. Pisma procesowe muszą spełniać określone wymogi, a całe postępowanie kończy się rozprawą przed sądem.

_ Co prawda sąd administracyjny I instancji nie jest związany zarzutami i wnioskami skargi, ale nie można się też spodziewać, że będzie występować w obronie skarżącego i będzie naprawiał jego błędy procesowe _ - tłumaczy Sławomir Sadocha.

Sądy administracyjne nie rozstrzygają sprawy za organ podatkowy. Oceniają, czy decyzje organów odpowiadają prawu. Jeśli nie, mogą nakazać usunięcie naruszenia prawa.

_ Często powoduje to poczucie zawodu u skarżących, gdy dowiadują się, że pomimo "wygranej" przed WSA sprawa i tak wraca do organów podatkowych _ - zaznacza Sławomir Sadocha.

Jeśli nawet skarga zyskała uznanie WSA i sprawa trafia ponownie do izby, może być to tylko pozorny sukces.

_ Pomimo uchylenia decyzji uzasadnienie wyroku może zawierać w swojej treści takie oceny prawne oraz wskazania co do dalszego postępowania, że nasza sytuacja stanie się praktycznie beznadziejna _ - ostrzega Sławomir Sadocha.

Dlaczego? Okazuje się, że sędziami w sprawach podatkowych toczącymi się przed WSA często są byli urzędnicy skarbowi, pracownicy izb, itp. W takiej sytuacji trudno, nie tyle o obiektywizm, ale o świeże spojrzenie na sprawę. Jeżeli ktoś przez kilkanaście lat wydawał decyzje mające na celu pozyskanie jak największych wpływów do budżetu, trudno by nagle wyzbył się mentalności urzędnika skarbowego.
Na szczęście nie jest to reguła.

_ Liczba spraw wygranych przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi przez podatników oscyluje w granicach 30 proc. Procent ten kształtuje się różnie w poszczególnych sądach, co jest wyznacznikiem nie tylko jakości decyzji wydawanych przez organy administracji, ale także - jakości orzecznictwa samych sądów _ - mówi Marcin Baran.

Ostatateczna instancja

W przypadku oddalenia skargi należy wnieść do sądu o sporządzenie uzasadnienia wyroku. Bez tego nie można wnieść skargi kasacyjnej do NSA. Na złożenie wniosku mamy 7 dni od ogłoszenia wyroku. Wniosek podlega opłacie kancelaryjnej w kwocie 100 zł. Po otrzymaniu uzasadnienia wyroku w ciągu 30 dni musimy wnieść skargę kasacyjną.

_ Jest to moment w którym - w odróżnieniu od poprzednich etapów - musimy się zwrócić do profesjonalisty. Może to być radca prawny, doradca podatkowy lub adwokat. Wynika to z faktu tzw. "przymusu adwokackiego" w zakresie sporządzenia skargi kasacyjnej. Warto przy tym zauważyć, że włączenie profesjonalisty dopiero na tym etapie niezwykle utrudni mu nie tylko samo sporządzenie skargi kasacyjnej, ale i uniemożliwi wyczerpujące zapoznanie z obszernymi zazwyczaj aktami sprawy. Wszakże mamy na wszystko tylko 30 dni od otrzymania uzasadnienia wyroku! _ - zaznacza Sławomir Sadocha.

Konsultacja z adwokatem, radcą czy doradcą jest całkowicie bezpieczna. Podobnie jak lekarza, przedstawiciele tych zawodów ustawowo są zobowiązani do zachowania tajemnicy zawodowej.

Sławomir Sadocha podkreśla, że walczyć do samego końca warto, wtedy gdy mamy uzasadnione przeświadczenie, że decyzja podatkowa jest wadliwa i dla nas niekorzystna.

| 4000 zł Nawet tyle może zażądać za napisanie skargi procesowej lub wniosku o interpretację przepisów profesjonalny doradca podatkowy. Złożenie odwołania nie pociąga za sobą żadnych opłat. Dodatkowo, w przypadku wygrania sprawy w WSA, strona powinna na swój wniosek otrzymać zwrot kosztów postępowania. |
| --- |

Jan Kaliński
Wirtualna Polska

sądusnsa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)