Z PLL LOT odejdzie 360 osób w pierwszym etapie zwolnień

W ramach zwolnień grupowych oraz programu dobrowolnych odejść, w pierwszym
etapie planu restrukturyzacji z PLL LOT odejdzie w marcu 360 pracowników, ale to nie koniec
restrukturyzacji zatrudnienia

Obraz
Źródło zdjęć: © newspix.pl

W ramach zwolnień grupowych oraz programu dobrowolnych odejść, w pierwszym etapie planu restrukturyzacji z PLL LOT odejdzie w marcu 360 pracowników, ale to nie koniec restrukturyzacji zatrudnienia - poinformował PAP wiceminister skarbu Rafał Baniak.

"Zarząd spółki porozumiał się ze związkami zawodowymi, uzgadniając, że w ramach zwolnień grupowych w marcu z PLL LOT odejdzie 230 osób szeroko pojętego personelu naziemnego. Dodatkowo 130 pracowników skorzysta z programu dobrowolnych odejść. W sumie daje to nam 360 osób, które w marcu opuszczą firmę" - powiedział w czwartek Baniak.

Zaznaczył, że to dopiero pierwszy etap zwolnień w spółce w ramach programu restrukturyzacyjnego. "Zarząd przewoźnika pracuje nad tym programem. Jeszcze w marcu podejmie dalsze decyzje odnośnie kolejnych zwolnień w firmie. Wtedy też poinformuje o konkretnej liczbie. Cel dla zarządu, który zarysowaliśmy w styczniu, pozostaje aktualny" - przekazał wiceminister.

Prezes PLL LOT Sebastian Mikosz powiedział w czwartek wieczorem PAP, że w ramach pierwszego etapu zwolnień grupowych z firmy odejdą głównie pracownicy administracyjni. "Zwolnienia grupowe ruszą 4 marca. Zatrudnienie w firmie zmniejszy się w marcu o co najmniej 20 proc." - dodał.

Stwierdził, że w pierwszym etapie zwolnienia nie obejmą personelu pokładowego oraz latającego, ze względu na trwające prace nad ostatecznym kształtem letniej siatki połączeń LOT.

"Do 20 marca zarząd ma przedstawić ministrowi skarbu plan restrukturyzacji spółki. Wraz z nim zaproponujemy liczbę kolejnych pracowników, którzy będą musieli odejść z firmy. Dotyczyć to będzie już wówczas personelu latającego i pokładowego" - wyjaśnił Mikosz.

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" w firmie Stefan Malczewski mówił wcześniej PAP, że w ramach zwolnień grupowych pracę może stracić do 245 pracowników naziemnych. Dodał, że większość związków parafowała porozumienie; aby do niego doszło, podpisy musiały złożyć trzy reprezentatywne związki zawodowe: Solidarność, Związek Zawodowy Personelu Pokładowego oraz Związek Zawodowy Pilotów Komunikacyjnych. W spółce działa dziewięć związków.

"Chcemy pokazać, że nie jesteśmy niereformowalnym betonem. Chcemy restrukturyzacji spółki, czekamy na ten plan, jak i na ustalenia odnośnie kształtu letniej siatki połączeń" - powiedział szef "S".

Od 15 stycznia tego roku w spółce został wprowadzony program dobrowolnych odejść. 24 stycznia zakończono pierwszą fazę tego programu. W sumie chęć skorzystania z niego zadeklarowało 130 pracowników. 7 lutego zarząd LOT podjął uchwałę o wszczęciu procedury zwolnień grupowych.

Zwolnienia pracowników spółki zapowiadał w połowie lutego prezes Mikosz. "Wysłaliśmy do Powiatowego Urzędu Pracy informację o liczbie pracowników przewidzianych do zwolnienia. Ile z tych osób zostanie zwolnionych, tego nie wiem. Prowadzimy dialog społeczny" - powiedział wówczas. Chodziło wówczas o ponad 560 pracowników.

Na początku stycznia minister skarbu Mikołaj Budzanowski mówił w Sejmie, że restrukturyzacja zatrudnienia, która ma być przeprowadzona w pierwszym kwartale 2013 r., może dotyczyć co najmniej 30 proc. załogi.

Na koniec 2012 r. spółka zatrudniała 2063 osoby, w tym 413 pilotów, 642 pracowników personelu pokładowego. 855 osób pracowało w kraju, a 153 osoby - za granicą.

Polskie Linie Lotnicze LOT znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Z wyliczeń spółki przed audytem, które w ubiegłym tygodniu przekazał resort skarbu, wynika, że za ubiegły rok miała ona stratę w wysokości 157,1 mln zł netto, a na działalności podstawowej strata wyniosła 115,1 mln zł. Dodatkowo spółka ponosi koszty z powodu uziemienia dreamlinerów, które sięgają już kilkunastu mln zł. Za 2011 rok spółka miała stratę w wysokości 145,7 mln zł.

Pod koniec grudnia 2012 r. PLL LOT otrzymały 400 mln zł na ratowanie spółki. Pieniądze te - jak tłumaczył resort skarbu - spółka przeznaczyła na spłatę przeterminowanych zobowiązań (318 mln zł) i pokrycie strat operacyjnych. Do końca stycznia firma wydała już 331,8 mln zł.

(AS)

Wybrane dla Ciebie
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
Zima atakuje. Firmy mają 5 obowiązków. Inaczej nawet 30 tys. zł kary
Zima atakuje. Firmy mają 5 obowiązków. Inaczej nawet 30 tys. zł kary
Afera ws. mleka dla niemowląt. Wątpliwości budzi skład
Afera ws. mleka dla niemowląt. Wątpliwości budzi skład
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Boją się rządowej reformy. Oto ile mają do stracenia programiści
Boją się rządowej reformy. Oto ile mają do stracenia programiści
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀