Trwa ładowanie...

Z reprywatyzacji korzystają też spryciarze

Do spadkobierców byłych właścicieli kamienic i działek coraz częściej zgłaszają się chętni do odkupienia roszczeń reprywatyzacyjnych. Liczą na szybkie uchwalenie ustawy o zadośćuczynieniu.

Z reprywatyzacji korzystają też spryciarzeŹródło: WP.PL
d3iv7dx
d3iv7dx

_ Moi klienci mieszkający za granicą sygnalizują, że docierają do nich różne osoby z propozycją odkupienia praw do nieruchomości. Mają dobre rozeznanie i adresy, czyli dostęp do bazy danych. Dochodzą także informacje, że roszczenia skupują zagraniczne fundusze emerytalne _ – mówi adwokat Grażyna Kazalska-Bafia.

Intratne zajęcie

Odkupywaniem od byłych właścicieli ich praw do gruntów i domów zajmują się, niekiedy zawodowo, rozmaite firmy i osoby prywatne. Nieraz biorą w tym udział urzędnicy, od których zależy wydanie decyzji. Zdarzyły się i dwie sędzie z Poznania oskarżone o poświadczenie nieprawdy w sprawach spadkowych.

d3iv7dx

Można bowiem na tym sporo zarobić. Fama głosi, że m.in. dzięki skupywaniu roszczeń do gruntów dorobił się właściciel Marcpolu Marek Mikuśkiewicz. Głośno jest o 32 ha działek pracowniczych przy al. Waszyngtona w Warszawie, do których prawo uzyskała kielecka spółka Projekt S. Odkupiła ona roszczenia do tego terenu, wycenionego wówczas na 142 mln (obecnie na 640 mln zł), od przedwojennego właściciela – spółki Nowe Dzielnice – za 1 mln zł. Miasto chce unieważnić tę transakcję, a sprawa jest w sądzie i w prokuraturze.

Hrabia Jan Zamojski bezskutecznie starał się o zwrot Pałacu Błękitnego w Warszawie od 1996 r. W 1999 r. odstąpił roszczenia. Kupił je biznesmen Hubert Gierowski i już kilka miesięcy później miał decyzję o zwrocie pałacu. Potem sprzedał udziały, a jego spółka Pałac Błękitny stała się częścią spółki z o.o. Theta Investments.

Kamienice w Krakowie wzbudziły też ogromne zainteresowanie. Tak wielkie, że obok prawdziwych właścicieli (których namawiano do występowania o zwrot nieruchomości, proponując pomoc w zamian za odsprzedanie odzyskanego budynku) pojawili się właściciele fikcyjni, fikcyjne testamenty, fałszywi spadkobiercy i osoby z podrobionymi dowodami osobistymi na nazwiska nieżyjących właścicieli.

Interesy na odkupywaniu udziałów spadkowych w stołecznych kamienicach robi właściciel galerii sztuki w Warszawie Marek Mossakowski, który stał się w ten sposób współwłaścicielem kilku atrakcyjnych budynków. Nie wiadomo, ile udziałów ma w dalszych, o których zwrot się ubiega.

d3iv7dx

Różne sposoby na wynagrodzenie

Po wykupieniu np. 20 – 30 proc. udziałów spadkowych taka osoba występuje w imieniu wszystkich spadkobierców do urzędów i sądów o zwrot lub odszkodowanie za całość nieruchomości. W razie pozytywnego rozstrzygnięcia posiadacz udziałów staje się jej współwłaścicielem. Spotyka się również tzw. umowy prowizyjne, czyli na określony procent od wartości odzyskanej nieruchomości.

_ Kodeksy etyki adwokatów i radców prawnych ich zabraniają _– mówi adwokat Roman Nowosielski. Zasadą jest bowiem określanie wynagrodzenia prawnika kwotowo albo ryczałtowo.

Dla mnie było to jedyne wyjście – mówi Joanna K. starająca się o odszkodowanie za niewielki grunt w Warszawie. _ Mieszkając za granicą, nie mogę zajmować się tym osobiście, a nie mam pieniędzy na adwokatów. _
Umowa Joanny K. z jedną ze stołecznych kancelarii prawniczych przewiduje, że w razie uzyskania odszkodowania za nieruchomość kancelaria weźmie 35 proc. od jego wartości.

d3iv7dx

Potrzebna ustawa

_ Projekt ustawy o zadośćuczynieniu ma być gotowy we wrześniu _– informuje Maciej Wewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa. – _ Obecnie przewiduje się, że prawo do zadośćuczynienia będzie niezbywalne, tzn. nie będzie go można odsprzedać. Nie jest to jednak jeszcze kwestia przesądzona. Projekt ustawy przewiduje także, że będzie można wybierać między prawem do zadośćuczynienia a istniejącą nadal drogą sądową. _

Danuta Frey

OPINIA

Jerzy Zduńczyk, adwokat
Skupywanie roszczeń reprywatyzacyjnych trwa od co najmniej kilkunastu lat. Są tacy, którzy uczynili sobie z tego intratne zajęcie. Roszczenia, zwłaszcza w dawniejszych latach, odkupywano niejednokrotnie od byłych właścicieli nieruchomości po znacznie zaniżonych cenach, np. za 10 proc. ich wartości. W ustawie reprywatyzacyjnej mogłaby się więc znaleźć furtka umożliwiająca kwestionowanie tego rodzaju umów. Poszkodowani właściciele powinni mieć prawo do ich rewaloryzacji od nabywców. Nie chodzi bowiem o to, aby rekompensaty trafiały do spekulantów, ale do osób rzeczywiście poszkodowanych. Obecne przepisy kodeksu cywilnego

d3iv7dx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3iv7dx