Z życia cinkciarza, czyli rynek walut w PRL
Zagranicznych walut było w Polsce Ludowej jak na lekarstwo. Problemy z wymianą, kary dla obywateli, no i oczywiście wymiany walut na bony towarowe - to była codzienność ówczesnych mieszkańców. Uczciwemu obywatelowi trudno się jednak było szybko dorobić. Część Polaków - podobnie jak bohaterowie pamiętnego filmu "Sztos" - próbowała się dorobić na wymianie walut.
Nic dziwnego, że zawód cinkciarza okazał się jednym z intratniejszych. "Czincz many, gud prajs" - takimi słowami w PRL-u próbowali oni zachęcić do wymiany obcych walut na złotówki czy bony towarowe. Oczywiście po cenach czarnorynkowych.
Zobacz, jak na przestrzeni lat kształtował się czarnorynkowy kurs wymiany walut, a także ile kosztowały produkty w Peweksach w poszczególnych latach.
Zagranicznych walut było w Polsce Ludowej jak na lekarstwo. Problemy z wymianą, kary dla obywateli, no i oczywiście wymiany walut na bony towarowe - to była codzienność ówczesnych mieszkańców. Uczciwemu obywatelowi trudno się jednak było szybko dorobić. Część Polaków - podobnie jak bohaterowie pamiętnego filmu "Sztos" - próbowała się dorobić na wymianie walut.
Nic dziwnego, że zawód cinkciarza okazał się jednym z intratniejszych. "Czincz many, gud prajs" - takimi słowami w PRL-u próbowali oni zachęcić do wymiany obcych walut na złotówki czy bony towarowe. Oczywiście po cenach czarnorynkowych.
Zobacz, jak na przestrzeni lat kształtował się czarnorynkowy kurs wymiany walut, a także ile kosztowały produkty w Peweksach w poszczególnych latach.