Zabrakło argumentów do wybicia

Znowu potwierdzony został fakt, że gospodarka USA jest ciągle w fazie wychodzenia z recesji, znowu potwierdzona została również gotowość do ewentualnych ruchów pomocowych, gdyby pojawiło się zagrożenie dla odbicia – tu zwrócono uwagę na ewentualny zbyt mały poziom inflacji. Początkowa reakcja parkietów europejskich była negatywna – rano główne indeksy były przeceniane o 1% i więcej. W ciągu dnia sytuacja stopniowo zaczęła się poprawiać, w czym pomagał słaby dolar (w stosunku do euro), który nie mógł drożeć po takich zapowiedziach banku centralnego USA.

Na GPW nastroje były nieco lepsze, ale i tak WIG20 zrobił korektę, maksymalnie ok. -0,6% jeszcze przed południem. Potem w ślad za ruchami wzrostowymi na zachodzie kurs warszawskiego indeksu zaczął powoli odrabiać straty, a dużym wsparciem dla kupujących była siła złotego do dolara. Ostatecznie WIG20 na zamknięciu znalazł się minimalnie powyżej odniesienia, tj. 2591 pkt (+0,06%) i już drugą sesję z rzędu nie udało się ustanowić nowych szczytów hossy.

Wczorajsza sesja wyhamowała nieco zapędy popytu do pokonania szturmem oporu na 45 030 pkt. Pierwsza część sesji należała do podaży, ale w drugiej kupujący pokazali determinacje podnosząc kurs do poziomu 44 884 pkt, zaledwie 2 pkt niżej niż wtorkowy szczyt. Niestety maksimów nie udało się utrzymać do końca dnia a ostatecznie WIG zamknął się w okolicy zera. Wynik sesji może nie należał do zbyt zajmujących, ale wobec mocniejszego wzrostu dzień wcześniej, środę można zaliczyć do płaskich korekt. Co ważniejsze kurs indeksu zdołał utrzymać się powyżej wsparcia, wynikającego z historycznych poziomów, a także powyżej połowy poprzedzającego, białego korpusu, a zatem podtrzymane zostało pozytywne nastawienie rynku.

Wskaźnikowo wczorajsza sesja wpisała się w charakter ostatnich dni, chociaż wysokie wartości szybkich oscylatorów zasługują na baczniejszą obserwację. RSI utrzymał się powyżej 73 pkt kierując się do oporu na 76 pkt. Dzisiejsze notowania prawdopodobnie nie zmienią obrazu całego tygodnia, chociaż ważnym aspektem będzie utrzymanie wsparcia na 44 630 pkt.

BM Banku BPH