Zadłużenie Polaków. Zobacz, jak telefon może wpędzić w tarapaty

Wartość długów za niepłacone rachunki telefoniczne urosła w tym roku o prawie do 802 mln zł. Rok wcześniej było to 711 mln zł - informuje Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej o zobowiązaniach tam zarejestrowanych.

Średnia kwota zadłużenia, jaką ma do oddania statystyczny dłużnik telefoniczny, to ponad 2 tysiące złotych.

Jak wynika z badania, jakie TNS Polska przeprowadziło na zlecenie Krajowego Rejestru Długów (KRD), rachunki telefoniczne płaci 95 proc. Polaków, z czego 69 proc. przed terminem płatności, a 21 proc. w dniu, w którym pieniądze powinny trafić na konto operatora. Reszta, czyli 10 proc., przyznaje, że spóźnia się z opłatami, ale do niepłacenia nie przyznaje się nikt.

Najbardziej oporni w regulowaniu rachunków telefonicznych są mężczyźni przed 35. rokiem życia - stanowią prawie 30 proc. dłużników notowanych z tego tytułu w KRD. Ich średni dług wynosi ponad 2,2 tysiąca złotych. Najlepiej płacą osoby po 65. roku życia. Stanowią oni zaledwie 5,5 proc. osób niepłacących za telefon.
Dłużnicy telekomunikacyjni to w zdecydowanej większości mieszkańcy miejscowości do pięciu tysięcy mieszkańców. Stanowią oni aż jedną czwartą dłużników. Dla porównania mieszkańcy największych miast, powyżej 300 tysięcy mieszkańców, to 16 proc. dłużników.

Według deklaracji zebranych przez TNS Polska średnia wysokość abonamentu telefonicznego to 98 złotych. Ale wysokość co dziesiątego rachunku przekracza 193 złote. Z kolei co piąty Polak co miesiąc wydaje do 40 złotych na telefon, co wiązać może się zarówno z popularnością tak zwanych kart przedpłaconych, jak i poszukiwaniem jak najmniej obciążających finansowo ofert.

Zobacz także: