Zadyszka popytu na finiszu - komentarz po sesji
Poniedziałkowa dalsza poprawa sentymentu na światowych rynkach finansowych została od rana wykorzystana przez GPW do kontynuacji piątkowego odreagowania. Chwilowy brak istotnych zagrożeń na poziomie zarówno globalnym, jak i lokalnym pozwolił naszym głównym barometrom nadbić piątkowe maksima i wygenerować przed południem niespełna jednoprocentowe wzrosty.
06.10.2014 | aktual.: 06.10.2014 17:53
Dzięki temu udało się zneutralizować negatywne luki bessy powstałe jeszcze na czwartkowej sesji. Wsparciem dla kupujących okazał się również rynek walutowy, gdzie doszło do osłabienia dolara między innymi względem euro i złotego. Przyzwoitej skali wzrosty w Warszawie nie zostały jednak dostatecznie wsparte obrotami, których wartość od początku sesji pozostawała jednym z kluczowych mankamentów osłabiających pozytywną wymowę wspinaczki href="http://finanse.wp.pl/isin,PL9999999995,notowania-podsumowanie.html">WIG-uWIG-u (Zobacz zmiany indeksu») oraz href="http://finanse.wp.pl/isin,PL9999999987,notowania-podsumowanie.html">WIG20WIG20 (Zobacz notowania indeksu »). I właśnie brak istotnego zaangażowania kupujących sprawił, że w ostatniej fazie notowań pojawiały się wyraźne problemy z utrzymaniem wzrostu. Podaż koszykowa do końca pacyfikowała próby podciągania
rynku do tego stopnia, że na finiszu WIG20 zyskał zaledwie symboliczne 0,12 procent. Dzięki lepszej postawie średniaków WIG wypadł lepiej i wzrósł o 0,44 procent.
Ograniczona wartość obrotu (550 mln zł) i słaby finisz nie przeszkodziły wybranym blue chipom zanotować pozytywnych zmian cen. W tym gronie znalazły się akcje href="http://finanse.wp.pl/isin,PLKGHM000017,notowania-podsumowanie.html">KGHM-uKGHM-u (Zobacz notowania spółki ») (1,4%), Lotos (1,5%), mBanku (1,4%), Energi (1,2%), PKNOrlen (0,9%), LPP (3,9%) oraz Eurocashu (3%), który otrzymał zgodę UOKiK na kolejną akwizycję sieci handlowej. Dobre przez większość dnia nastroje nie przekonały z kolei akcji Orange (-3,7%), PKO BP (-1,2%), Synthosu (-2,4%), Tauronu (-1,9%) oraz budujących bazę pod mocniejsze odbicie walorów JSW (0,1%).
O ile za akcjami największych spółek bez problemu nadążały walory giełdowych średniaków, o tyle maluchy miały już ewidentnie problemy z dotrzymaniem kroku liderom. Dało to o sobie znać w zestawieniu indeksów, gdzie porównanie mWIG40 (1,32%) z WIG250 (0,49%) ewidentnie potwierdzało wspomnianą dysproporcję. W gronie tych pierwszych na uwagę zasłużyły BHW (2,8%), Millennium (3,1%), Netia (2,9%), Emperia (3,8%), Amrest (2,2%), Echo (3%), Forte (3%), Neuca (2%), PKP Cargo (2%), w drugiej zaś Groclin (7%), Eko Eksport (5,8%), Eurotel (5,6%), Radpol (5%), LCCorp (5%), Amika (3,2%), Bytom (5,8%), Indygo (4%) oraz Duon (4,7%).
Umiarkowanie pozytywnie wystartował handel debiutującej dzisiaj na parkiecie spółki Polwax. Ten czołowy europejski producent produktów parafinowych rozpoczął przygodę z giełdą bez fajerwerków, bo od wzrostu kursu 1,3 procent w stosunku do ceny emisyjnej.
Średnio udanie rozpoczęty tydzień tylko nieznacznie poprawia nastroje inwestorom i niekoniecznie pobudza apetyt na kolejne pozytywne rozstrzygnięcia. Ograniczona skala obrotu i końcowy odwrót kupujących największe spółki nie pozwala w moim odczuciu na nadmierny optymizm. Niemniej jednak należy pamiętać, iż zatrzymanie czwartkowej przeceny WIG-u w rejonie wsparcia 53450 punktów daje nieco czasu stronie popytowej na zebranie sił. Powstrzymanie sprzedających na WIG20 w rejonie 2430 punktów również odsuwa przynajmniej na trochę w czasie testowanie przez podaż kolejnych istotnych poziomów wsparć 2410 i 2370 punktów. Przy ewentualnym utrzymaniu inicjatywy ze strony kupujących na kolejnych sesjach warto zwrócić uwagę na obszar 2510 i 55 000 punktów odpowiednio na WIG20 i WIG-u.
Kierunek i tempo zmian GPW dyktowane będą jednak w nadchodzącym tygodniu zza oceanu, gdzie główne indeksy będą po korekcie próbowały ponownie wrócić w okolice szczytów trwającej tam pięć lat hossy. Ich ewentualna porażka może negatywnie wpłynąć na zachowanie również warszawskiego parkietu, dla którego środowa decyzja RPP obniżająca stopy procentowe może się w tej sytuacji okazać na przestrzeni kolejnych tygodni mało istotna.
Paweł Kubiak
Makler DM BZ WBK S.A.