Zalane mieszkanie? Weź pieniądze na remont!
Wystarczy, że pralka przecieka i nieszczęście gotowe – cały dom w wodzie! Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, a właściwie wodą, tylko trzeba wcześniej wykupić polisę. Dzięki niej to ubezpieczyciel pokryje koszty naprawy i remontu. Taką ofertę – już od 90 zł rocznie – ma firma ubezpieczeniowa LINK4.
20.07.2017 07:30
Zadzwoń 22 444 44 44
Nie ma znaczenia, czy brodzimy w mieszkaniu w wodzie z własnej winy czy sąsiada – to ubezpieczenie obejmuje też zalania, które powstały z winy innych. Co ważne, razem z polisą dostaniemy dodatkowo „Assistance domowy”, który w razie problemów zapewnia pomoc fachowców, m.in. hydraulika. A jeśli awaria w domu czy mieszkaniu jest naprawdę duża i nie można w nim zostać na noc, ubezpieczyciel zapłaci za pobyt w hotelu nasz i rodziny.
– Specjalnie stworzyliśmy tak bogatą ofertę. Zależy nam, by nasi klienci czuli się bezpiecznie we własnych domach, by odnajdywali w nich tylko spokój. Bo od nerwowych sytuacji jesteśmy my. Dlatego na liście nieszczęść, od których domy i mieszkania ubezpiecza LINK4, umieściliśmy – poza zalaniem – jeszcze ponad dwadzieścia innych losowych zdarzeń, jak uderzenie pioruna, silny wiatr, grad, nawalny deszcz, obsunięcie ziemi, upadek drzewa lub masztu – wylicza Marek Baran z LINK4.
LINK4 oferuje też ubezpieczenie od kradzieży z włamaniem i rabunku. Obejmuje ono nie tylko dom czy mieszkanie, ale także piwnice, schowki, strychy czy wolnostojące garaże i wszystko, co się w nich znajduje: od biżuterii po meble. Dzięki polisie LINK4 można też naprawić to, co w czasie włamania zniszczą złodzieje.
Marek Baran z LINK4:
„Jesteśmy po to, by pomagać”
Chcemy zapewnić naszym klientom spokój w ich własnych domach. Dlatego oferujemy im polisę, dzięki której nie będą już się martwić, że kolanko pod zlewem przecieka albo że wąż od pralki raz na jakiś czas wypada. Pomożemy usunąć szkody powstałe w wyniku zalania
Zadzwoń: 22 444 44 44.
Już od 90 zł rocznie
Partnerem artykułu jest Link4