Zamiast na nianie, państwo wyda więcej na żłobki. PiS wprowadza zmiany do programu z czasów PO 

Od początku roku państwo nie opłaca już całości składek za legalnie pracujące nianie, a jedynie ich połowę. Pieniądze, które były przeznaczane na ten cel, mają zostać wykorzystane na inne formy opieki nad najmłodszymi dziećmi. Między innymi na żłobki - zapowiadają przedstawiciele resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.

Chcemy dofinansowywać inne formy opieki nad dzieckiem do lat trzech, bo są potrzebne i dają lepsze efekty - mówi wiceszef resortu pracy Bartosz Marczuk.
Źródło zdjęć: © East News
Tomasz Sąsiada

To koniec flagowego projektu rządu PO-PSL - pisze we wtorek "Rzeczpospolita". W 2011 roku rząd Donalda Tuska wprowadził dopłaty, które miały pomóc wyjść nianom z szarej strefy. Państwo opłacało bowiem nianiom całość składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowne, wypadkowe i zdrowotne - ale tylko do tej wysokości jej pensji, która nie przekraczała płacy minimalnej.

Jak jednak uznał nowy rząd, rozwiązanie to nie przełożyło się na masowe zatrudnianie niań na legalne umowy - co roku z dopłat miało korzystać tylko około 9 tys. osób.

Zobacz też: 500+ w Europie. Zobacz, ile pieniędzy dostają dzieci w innych krajach

Dlatego od pierwszego stycznia państwo dofinansowuje tylko połowę składek. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze chce wykorzystać w inny sposób. - Chcemy dofinansowywać inne formy opieki nad dzieckiem do lat trzech, bo są potrzebne i dają lepsze efekty - powiedział "Rzeczpospolitej" Bartosz Marczuk, wiceszef resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Pieniądze mają pójść na żłobki, kluby dziecięce i dziennych opiekunów.

Dostępność i ceny żłobków to zmora młodych rodziców. Rząd wielokrotnie podkreślał już, że będzie stawiał na wsparcie dla żłobków. W tym roku w ramach programu Maluch+ do rozdysponowania jest trzy razy więcej pieniędzy niż rok temu - kwota ta wzrosła ze 150 do 450 mln zł. \

Jak pisaliśmy, za te pieniądze można by otworzyć 12 tysięcy żłobków. Gminy, w której nie ma ani jednej takiej państwowej placówki, będzie mogła liczyć na finansowanie budowy na poziomie 80 proc.

Wybrane dla Ciebie
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia
Zamykają osiedlowe sklepy. Popularna sieć handlowa kurczy się w Polsce
Zamykają osiedlowe sklepy. Popularna sieć handlowa kurczy się w Polsce
To wkurzy przedsiębiorców. Kontrowersyjna działalność bez VAT [OPINIA]
To wkurzy przedsiębiorców. Kontrowersyjna działalność bez VAT [OPINIA]
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Kary za brak zmiany czasu. Ich mogą dotknąć dotkliwe mandaty
Kary za brak zmiany czasu. Ich mogą dotknąć dotkliwe mandaty
Nowy polski dyskont się rozkręca. Idzie po klientów Dino i Biedronki?
Nowy polski dyskont się rozkręca. Idzie po klientów Dino i Biedronki?
Rząd szuka pieniędzy. Więcej kontroli i skuteczne egzekucje
Rząd szuka pieniędzy. Więcej kontroli i skuteczne egzekucje
PiS chce dać Polakom bon na 100 tys. Oto komu ma przysługiwać
PiS chce dać Polakom bon na 100 tys. Oto komu ma przysługiwać