Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Bar Cuda na Kiju, mieszczący się w dawnym Domu Partii w Warszawie, kończy działalność z powodu zadłużenia i rosnących kosztów. Lokal, który od lat przyciągał mieszkańców stolicy, nie zdołał przetrwać po pandemii. Właściciele rozglądają się za nowym miejscem.
Cuda na Kiju to jeden z pierwszych multitap barów w Warszawie, który od 2013 r. działał w gmachu dawnego Domu Partii (przy ul. Nowy Świat 6/12). Właściciele poinformowali o decyzji za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Doskonale rozumiemy, co czujecie - sami czujemy to samo. Dziękujemy raz jeszcze i korzystajcie z tego czasu, póki jesteśmy" - czytamy w poście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prowadzą second hand. Ściągają towar za milion złotych
Wysoki czynsz problemem dla kultowego baru
Portal warszawa.wyborcza.pl pisze, że lokal, który odczarował monumentalny budynek przy rondzie de Gaulle'a, stał się ofiarą własnego sukcesu. Popularność miejsca przyczyniła się do wzrostu czynszów, co w połączeniu z długami okazało się nie do udźwignięcia.
Z nieoficjalnych ustaleń portalu wynika, że dotychczas właściciele płacili ok. 40 tys. zł miesięcznie, ale nowa stawka ma być dużo wyższa.
- Zadłużenie, pomimo licznych polubownych prób rozwiązania sytuacji, nie zostało uregulowane do dnia dzisiejszego - podkreślił Piotr Koziarski, prezes Centrum Bankowo-Finansowego "Nowy Świat", cytowany przez portal.
Gmach, w którym mieściły się Cuda na Kiju, to historyczne miejsce. Wzniesiony w latach 40. XX wieku, był siedzibą Komitetu Centralnego PZPR. Po 1989 r. przekształcono go w biurowiec, a obecnie jest centrum eventowo-biurowym.
Jakub Szulczewski, współwłaściciel baru, podkreślił, że Cuda na kiju były miejscem odpoczynku od zgiełku miasta. Niestety, mimo prób negocjacji z zarządem budynku, nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie zadłużenia.
Problemy finansowe baru zaczęły się w czasie pandemii COVID-19. Współwłaściciel wyjaśnił, że rosnące koszty utrzymania lokalu oraz ograniczenia covidowe uniemożliwiły powrót do stabilności finansowej.
Mimo zamknięcia w obecnej lokalizacji, Cuda na Kiju planują powrót w nowym miejscu. Właściciele poszukują nowej lokalizacji, która będzie równie atrakcyjna jak dotychczasowa.
Wysoki czynsz dobił najstarszą włoską kawiarnię
Drastyczny wzrost kosztów prowadzenia działalności okazał się dotkliwy także dla Antico Caffè Greco, jednej z najstarszej kawiarni na świecie, która mieści się w Rzymie. Jak już informowaliśmy w WP Finanse, lokal zostanie zamknięty po ponad 260 latach działalności, a powodem jest czynsz wynoszący 180 tys. euro miesięcznie.
Włoskie media donoszą, że eksmisja została zaplanowana na 22 września, a kawiarnia już nie przyjmuje gości. To w niej przesiadywali m.in. George Byron, Johann Wolfgang von Goethe, Adam Mickiewicz i Henryk Sienkiewicz.