Zasadnicza płaca nauczycieli nieco w górę. Po raz pierwszy od 2012

Płace zasadnicze nauczycieli wzrosną w tym roku, w zależności od stopnia awansu zawodowego, od 29 do 40 zł brutto - wynika z przygotowanego przez MEN projektu rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | izusek/iStockphoto

Po raz pierwszy od 2012 roku nauczyciele dostaną podwyżkę. W tym roku wzrośnie ich płaca zasadnicza, w zależności od stopnia awansu zawodowego, od 29 do 40 zł brutto. Tak wynika z przygotowanego przez MEN projektu rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.

Będzie to pierwszy wzrost płac nauczycieli od 2012 r.

Projekt rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek został przekazany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych. Zawiera ono tabelę z kwotami minimalnych stawek określonych dla wszystkich czterech stopni awansu zawodowego nauczycieli oraz poziomu ich wykształcenia. Najwyższe kwoty dotyczą nauczycieli z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym. Z Systemu Informacji Oświatowej wynika, że taki poziom wykształcenia ma ponad 90 proc. nauczycieli.

Z tabeli wynika, że wynagrodzenie nauczyciela stażysty będzie w tym roku wynosić 2294 zł brutto (oznacza to wzrost o 29 zł brutto), nauczyciela kontraktowego - 2361 zł brutto (wzrost o 30 zł brutto), nauczyciela mianowanego - 2681 zł brutto (wzrost o 34 zł brutto), nauczyciela dyplomowanego - 3149 zł brutto (wzrost o 40 zł brutto).

Podniesienie wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli jest skutkiem zwiększenia w ustawie budżetowej na 2017 r. kwoty bazowej służącej do wyliczenia tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli. Kwota bazowa w tym roku wynosi 2752,92 zł; jest wyższa od ubiegłorocznej o 1,3 proc.

Na wynagrodzenie nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze oraz dodatki do niego. Dodatków jest kilkanaście (m.in. za wysługę lat, motywacyjny, funkcyjny oraz za warunki pracy, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw, nagrody) - po zsumowaniu ich i wynagrodzenia zasadniczego wychodzi tzw. średnie wynagrodzenie nauczycieli określone w ustawie Karta Nauczyciela.

Średnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty jest równe kwocie bazowej z ustawy budżetowej, nauczyciela kontraktowego - wynosi 111 proc. kwoty bazowej, nauczyciela mianowanego - 144 proc., a nauczyciela dyplomowanego - 184 proc.

Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenie jest odległa od tego, co naprawdę otrzymują nauczyciele, a o faktycznych ich zarobkach świadczy właśnie wysokość wynagrodzenia zasadniczego.

Samorządy mogą wypłacać nauczycielom wynagrodzenie zasadnicze wyższe niż wynika z rozporządzenia ministra edukacji.

Zgodnie z Kartą Nauczyciela podwyższenie wynagrodzeń nauczycieli następuje nie później niż w ciągu 3 miesięcy po ogłoszeniu ustawy budżetowej, z wyrównaniem od 1 stycznia. Dlatego rozporządzenie w sprawie minimalnych stawek ma wejść w życie z dniem następnym po dniu ogłoszenia.

- To żenująca podwyżka - komentował w zeszłym roku w rozmowie z WP money.pl Sławomir Broniarz. Dodawał, że resort będzie chwalił się teraz hojnością dla pedagogów, podczas gdy podwyżki są na "żenującym poziomie". - Niestety każda dodatkowa złotówka dla nauczycieli od razu rodzi gigantyczną debatę publiczną. Zaraz słyszymy o wakacjach, feriach i innych przywilejach - ubolewa w money.pl szef ZNP i twierdzi, że rząd przez te kilkadziesiąt złotych "chce zyskać przychylność dla przedstawionej niedawno chaotycznej reformy edukacji". Więcej czytaj TUTAJ.

"To na razie waloryzacja", ale będą prawdziwe podwyżki?

W środę 25 stycznia 2017 r. na konferencji prasowej z premier Beatą Szydło minister edukacji Anna Zalewska zapowiedziała, że w kwietniu przedstawi harmonogram podwyżek dla nauczycieli. Szefowa MEN wskazała, że od dwóch miesięcy pracuje zespół - składający się m.in. ze wszystkich związków zawodowych, samorządowców i przedstawicieli resortu, który pracuje nad statusem zawodowym pracowników oświaty. "Chcemy ten system uporządkować, a jednocześnie chcemy wskazać drogę do kolejnych podwyżek. Chcielibyśmy wskazać te podwyżki od 2018 r. W tym roku, tak jak wcześniej powiedziałam, waloryzacja" - przekazała szefowa MEN.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup