Zasiłek pogrzebowy zatrważająco niski. A ceny pogrzebów wciąż rosną
Kwota zasiłku pogrzebowego nie była waloryzowana od 10 lat. Po podwyżce sprzed dekady jego kwota sięgała poziomu 117 proc. średniej pensji. Dziś jest to już 77 proc. Pojawiła się jednak propozycja związków zawodowych podniesienia wysokości zasiłku.
Zasiłek pogrzebowy od 2011 roku wynosi dokładnie 4 tys. złotych. Kwotę tę ustalono w 2010 roku. Od tamtego momentu nie była ona waloryzowana.
Jak wylicza "Fakt", w momencie, kiedy ostatni raz podnoszono kwotę zasiłku pogrzebowego, średnia płaca wynosiła 3,4 tys. złotych. Zatem zasiłek stanowił jej 117 proc. Natomiast w 2019 roku średnia płaca wynosiła 5169 złotych. Zasiłek zatem stanowił 77 proc. jej wartości.
Zmienić sytuację może propozycja Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, które zaproponowało, by podnieść jego wartość do poziomu 200 proc. przeciętnego wynagrodzenia. To oznacza, że kwota zasiłku pogrzebowego przekroczyłaby poziom 10 tys. złotych.
Zobacz: Kwarantanna? Możliwy zasiłek. Prezes ZUS wyjaśnia
Posłowie na posiedzeniu komisji sejmowej w trakcie rozpatrywania petycji zauważyli, że coraz trudniej za tę kwotę pochować zmarłego. Wzrost cen w zakresie usług pogrzebowych rośnie dynamiczniej aniżeli średnia płaca.
Dane Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego - które przywołuje dziennik - z 2018 roku wskazują, że koszt pogrzebu w Polsce to wydatek na poziomie średnio 6-7 tys. złotych. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy to pogrzeb kosztuje nawet kilkanaście tys. złotych.
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zauważa jednak, że kwota 4 tys. zasiłku pogrzebowego była ustalona, jako średnia analogicznych świadczeń w innych państwach Unii Europejskiej. Resort zwraca uwagę, że są państwa, w których świadczenie jest jeszcze niższe niż w Polsce.
Zasiłek pogrzebowy to jednorazowe świadczenie na pogrzeb. Przysługuje osobie, która pokryła koszty tegoż pogrzebu. Nie ma w tym przypadku znaczenia stopień pokrewieństwa.