15.12.Warszawa (PAP) - Zatrzymanie w Moskwie dyrektora generalnego Bioton Wostok nie ma wpływu na działalność operacyjną tej spółki, czyli uruchamianie produkcji insuliny w fabryce w rosyjskim Orle - powiedział PAP prezes Biotonu Adam Wilczęga.
"W związku z pojawiającymi się informacjami o wypadku drogowym dyrektora generalnego Bioton Wostok, zarząd Bioton SA potwierdza, że faktycznie wypadek taki miał miejsce w dniu 08.12.2008. Był to nieszczęśliwy wypadek, w którym byli poszkodowani, w tym jedna ofiara śmiertelna. W obecnej chwili trwają wyjaśnienia prowadzone przez lokalne władze" - powiedział Wilczęga.
"Ostatnie wydarzenia nie zagrażają działalności operacyjnej Bioton Wostok w Rosji tj. uruchamianiu produkcji form gotowych insuliny, rozwijaniu działalności marketingowej i sprzedaży na terenie Federacji Rosyjskiej" - dodał.
Dziennik "Kommiersant" podał w poniedziałek, że Janusz F. został zatrzymany na lotnisku Domodiedowo w Moskwie, gdy próbował wyjechać do Polski po spowodowaniu w Rosji wypadku samochodowego ze skutkiem śmiertelnym.
Rosyjska gazeta podaje, że do wypadku doszło 8 grudnia w pobliżu zakładów Biotonu Wschód w Orle, 400 km na południowy zachód od Moskwy.
Pod koniec maja 2008 roku Bioton Wostok, czyli rosyjska spółka Biotonu otworzyła w Orle w Rosji fabrykę form gotowych insuliny ludzkiej zbudowaną kosztem ponad 50 mln USD.
Ewa Pogodzińska (PAP)
epo/ osz/
