Trwa ładowanie...
d4afifo

Zestawienie wypowiedzi członków RPP od ostatniego posiedzenia

...

d4afifo
d4afifo

26.04. Warszawa (PAP) - Poniżej wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej od ostatniego posiedzenia w marcu.

ANDRZEJ KAŹMIERCZAK - 15.4 - PAP

"Moim postulatem jest utrzymane neutralnego nastawienia w polityce monetarnej w najbliższych miesiącach, nastawienia, które będzie stabilizowało funkcjonowanie krajowego rynku finansowego".

"Czynniki osłabiające inflację przeważają obecnie nad czynnikami stymulującymi".

d4afifo

"Myślę, że w najbliższych miesiącach można oczekiwać, że inflacja będzie oscylować wokół celu 2,5 proc. Gdyby jednak ożywienie w gospodarce opóźniało się, to czynniki popytowe będą działały w kierunku głębszego obniżenia inflacji. Jest wówczas szansa, że ten wskaźnik obniży się do 2 proc.".

W rozmowie z PAP Kaźmierczak wskazuje, że aprecjacja kursu złotego może grozić osłabieniem dodatniego wpływu eksportu netto do PKB, dlatego możliwe są interwencje NBP mające przeciwdziałać ruchom spekulacyjnym.

"Możliwe są interwencje w celu wygładzania nadmiernych wahań kursu walutowego, wahań spowodowanych czynnikami spekulacyjnymi. Nie powinny to być działania przeciwdziałające długotrwałemu trendowi kursu zmierzającego w kierunku równowagi fundamentalnej".

====================================================

d4afifo

ADAM GLAPIŃSKI - 15.4 - PAP

"Spowalnianie dynamiki inflacji będzie następowało jeszcze do miesięcy letnich włącznie. Po wakacjach, na początku jesieni, można spodziewać się odwrócenia tego trendu".

"Termin, w którym działania na stopach procentowych przekładają się na sferę realną, jest dość odległy. Mówimy o 6-7 kwartałach. Jeśli potwierdzą się te przewidywania instytutu ekonomicznego NBP dotyczące odbicia inflacji po miesiącach letnich, trzeba będzie się zastanowić nad zmianą nastawienia w polityce pieniężnej (z naturalnego na restrykcyjne - PAP). Jeden lub dwa ruchy stóp procentowych w górę o 25 pkt bazowych pod koniec tego roku są możliwe, choć nie przesądzone".

d4afifo

Glapiński pytany o kurs złotego stwierdził, że jego zbyt szybkie i gwałtowne zmiany są niekorzystne.

"Złoty w perspektywie przystąpienia do mechanizmu ERM2 znajduje się w długotrwałym trendzie aprecjacyjnym. Rada Polityki Pieniężnej przyjęła do wiadomości, że podobne działania, jakie miały miejsce w ubiegłym tygodniu (zakup przez NBP walut obcych na rynku - PAP), są możliwe. Zarząd NBP ma tu otwartą drogę. Nie wyklucza się podjęcia kolejnych, podobnych działań, ale też bank się do nich nie zobowiązuje. Należy dodać, że nie chodzi tu o obronę konkretnego kursu, tylko o spłaszczanie trendu".

====================================================

d4afifo

PIOTR WIESOŁEK - 14.4 - RZECZPOSPOLITA

"Obecny stan gospodarki i prognozy NBP dotyczące jej rozwoju oraz obserwowany trend w zakresie inflacji nie wymagają w najbliższym okresie - w mojej ocenie - reakcji ze strony RPP w obszarze stóp procentowych".

Odpowiadając na pytanie, czy możliwe są dalsze interwencje na rynku walutowym, Wiesiołek powiedział:

"Moim zdaniem im mniej się o tym mówi, tym lepiej. Mogę jedynie powiedzieć, że w każdej gospodarce nadmierne wahania na rynkach walutowych są niekorzystne. Utrzymanie stabilności i wartości złotego należy do podstawowych zadań banku centralnego i Narodowy Bank Polski będzie konsekwentnie je realizował".

d4afifo

====================================================

ANDRZEJ KAŹMIERCZAK - 9.4 - PAP

"Niewątpliwie istnieje możliwość podjęcia interwencji wtedy, kiedy ruchy kursu mają charakter spekulacyjny, wtedy, kiedy on odbiega od poziomu równowagi fundamentalnej. Wygładzanie wahań kursu ma wtedy sens".

"Aprecjacja kursu jest problemem, pogarsza konkurencyjność cenową eksportu. Osłabienie dynamiki wzrostu PKB od tej strony jest zjawiskiem niekorzystnym. Bardzo ważne jest, aby nie pogarszać sytuacji sektora eksportowego".

d4afifo

"Ten poziom równowagi fundamentalnej to jest około 3,9 - 4,0 złotego za euro. Taki poziom nie powodowałby negatywnych skutków z punktu widzenia sektora eksportowego".

====================================================

ELŻBIETA CHOJNA-DUCH - 9.4 - PAP

"Wydaje mi się, że decyzja zarządu NBP o podjęciu interwencji na rynku walutowym była zasadna. Rada Polityki Pieniężnej dała zarządowi NBP uprawnienia generalne do używania instrumentu, jakim są interwencje walutowe, nie jest to uprawnienie jednostkowe do tej tylko interwencji".

"Nie chcę się wypowiadać co do dalszych interwencji na rynku walutowym. Wydaje się, że obecnie kurs w okolicach 4,00/EUR byłby dla gospodarki najlepszy, optymalny".

====================================================

ANNA ZIELIŃSKA-GŁĘBOCKA - 9.4 - PAP

"Operacje walutowe są zawsze utajniane, nie mogą być przekazywane na ten temat informacje. Operacje są przeprowadzane zgodnie z ustawą o NBP. Bank centralny robi to w porozumieniu z rządem".

====================================================

JAN WINIECKI - 9.4 - DZIENNIKARZOM

"Na razie tego niebezpieczeństwa nie widzę (związanego z umocnieniem kursu - PAP). Myślę, że trzeba przyglądać się sytuacji w dalszym okresie. Nie ma granic niebezpiecznych bez uwzględnienia kwestii czasu".

Dodał, że Polska jest krajem doganiającym kraje zamożne, w związku z czym krajowa waluta się umacnia i w dłuższym okresie jest to nieuniknione.

"Nie należy demonizować roli kursu".

Pytany o interwencje powiedział: "na pewno nie potrzebne jest dyskutowanie publiczne, czy coś może być potrzebne".

====================================================

ANNA ZIELIŃSKA-GŁĘBOCKA - 8.4 - TVN CNBC

"NBP podobnie jak rząd (...) ma bardzo wiele instrumentów, które pozwalają na interwencje na rynku walutowym. Ale to są operacje tajne, operacje, które są podejmowane w ostateczności, w porozumieniu między rządem a NBP. Oczywiście, jeśli to (umocnienie kursu PLN - PAP) będzie zagrażało stabilności, jeśli będzie zagrażało konkurencyjności eksportowej, to tego typu instrumenty mogą być uruchomione, ale ja myślę, że jest za wcześnie, żeby mówić o potrzebie takiej pełnej, aktywnej polityki kursu walutowego".

"Jeśli się okaże, że to jest rzeczywiście taki trend aprecjacyjny długoterminowy, to wtedy można się zastanowić nad takimi interwencjami. Ja myślę, że tutaj NBP razem z rządem mają taki scenariusz interwencji".

====================================================

ANNA ZIELIŃSKA-GŁĘBOCKA - 8.4 - DZIENNIKARZOM

"Ja nie jestem do końca przekonana czy to jest długookresowy trend (aprecjacja złotego - PAP). To może być pewne wahnięcie na parę miesięcy i ten kurs może powrócić do poziomu, który uważamy za poziom równowagi. W okolice 4 zł za euro".

====================================================

ELŻBIETA CHOJNA-DUCH - 8.4 - DZIENNIKARZOM

"RPP pilnie obserwuje utrzymywanie się tendencji aprecjacyjnej (kursu złotego - PAP). Jej długotrwałość jest istotna, utrzymanie stabilności PLN jest celem RPP. Kurs będzie ważnym czynnikiem przy decyzjach o stopach. Obserwujemy sytuację. Instrumentów jest wiele i są one w rękach w różnych organów".

"Jeśli trend aprecjacyjny będzie długotrwały, to Rada z pewnością rozważy użycie instrumentów (interwencji-PAP)".

====================================================

ANNA ZIELIŃSKA-GŁĘBOCKA - 7.4 - POLSAT NEWS

"Ja myślę, że tutaj w grę wchodzi druga połowa roku jeśli w ogóle będą (podwyżki stóp - PAP). Czy to będzie jesień czy zima to trudno powiedzieć. Moje stanowisko jest takie, że na razie nie ma potrzeby podnoszenia stóp procentowych. A jeśli już to niewielka podwyżka, jednorazowa, prawdopodobnie o 25 lub 50 pkt. proc".

====================================================

ANDRZEJ RZOŃCA - 7.4 - PAP

"Ze względu na różnego rodzaju ryzyka, dotyczące głównie dynamicznego umocnienia PLN oraz otoczenia zewnętrznego, na dzisiaj prawdopodobieństwo tego, że inflacja w średnim okresie będzie powyżej lub poniżej celu, można uznawać za zbliżone. Te ryzyka sprawiają, że nic więcej na dzisiaj nie da się powiedzieć. Potrzebne są dalsze informacje".

"Dostrzeganie różnego rodzaju ryzyk sprawia, że nie jestem w stanie dzisiaj ocenić, które z tych dwóch prawdopodobieństw jest wyższe. To, co w normalnych warunkach byłoby oczywiste tzn., że po spowolnieniu przychodzi faza ożywienia, a później boomu i inflacja kształtuje się w sposób procykliczny, przestaje być oczywiste".

"Gdyby sytuacja na świecie była bardziej klarowna, wtedy mielibyśmy jaśniejszy obraz tego, co zdarzy się z aktywnością gospodarczą, a w efekcie z inflacją w naszym kraju".

"Gdyby kurs złotego nadmiernie się umacniał, byłby to czynnik hamujący wyjście ze spowolnienia. Mam nadzieję, że do tak silnego umocnienia złotego, bardziej dynamicznego niż innych walut w regionie, nie dojdzie".

====================================================

ANDRZEJ KAŹMIERCZAK - 6.4 - POLSAT NEWS

"Obecnie wskaźnik inflacji w marcu wyniósł 2,5 proc. i obawiam się, że bardzo trudno będzie zejść poniżej 2,0 proc. ze wzrostem cen, z tego względu, że spodziewamy się wzrostu inwestycji, wzrostu wydatków publicznych".

"Nie wykluczam, ale i nie zakładam (podwyżki stóp proc. pod koniec roku - PAP). Wszystko zależy od tego, czy zmieścimy się w celu inflacyjnym. Jeśli się zmieścimy w celu inflacyjnym, to podwyżka stóp nie będzie potrzebna".(PAP)

jba/ gor/

d4afifo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4afifo