Złoty coraz słabszy

Czwartek przynosi kontynuację wyprzedaży złotego w relacji do euro. Przed południem kurs EUR/PLN poszybował aż do 4,1940 zł, rosnąc o 9,3 grosza w stosunku do wczorajszego zamknięcia i był najwyższy od połowy maja 2005 roku.

Złoty coraz słabszy
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers DM

18.12.2008 13:14

Polska waluta, chociaż w znacznie mniejszej skali, traci w dniu dzisiejszym również do dolara. Kurs USD/PLN oscyluje dziś w szerokim przedziale 2,8310-2,8880 zł.

Złoty, podobnie jak to miało miejsce w poprzednich dniach, wyróżnia się słabością na tle innych walut regionu. Zwraca uwagę zwłaszcza różnica w zachowaniu w stosunku do węgierskiego forinta. Głównie dlatego, że sytuacja gospodarcza w Polsce i na Węgrzech jest diametralnie różna.

Cieniem na notowaniach złotego kładzie się niechęć inwestorów do zakupów walut krajów zaliczanych do rynków wschodzących oraz problemy opcyjnie polskich eksporterów, na co nakłada się niska płynność rynku i niekorzystny układ techniczny na wykresie EUR/PLN. Nie można ponadto wykluczać, że złoty dodatkowo stał się przedmiotem spekulacji dużych zagranicznych banków. Taką sugestię niosą m.in. ostatnie wydarzenia na warszawskiej giełdzie, gdzie jeden podmiot zagranicznych posiada blisko 40 proc. wszystkich krótkich pozycji na kontraktach terminowych na indeks WIG20.

Dotychczasowe osłabienie złotego może jeszcze się powiększyć, jeżeli opublikowane o godzinie 14-tej dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej w Polsce okażą się gorsze od prognoz. Oczekuje, że produkcja spadnie o 9,8 proc. w relacji miesięcznej i o 6,5 proc. w relacji rocznej, po tym gdy w październiku wzrosła o odpowiednio 2,9 proc. i 0,2 proc. Przy obecnym, nienajlepszym sentymencie do złotego, gorsze od prognoz dane mogą go osłabić, natomiast lepsze nie muszą go wzmocnić.

Razem z danymi o produkcji, zostaną opublikowane listopadowe dane o cenach producentów (prognoza: 2,3 proc. r/r) oraz zapiski z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Publikacje te jednak nie będą mieć wpływu na rynek walutowy.

Sytuacja techniczna na wykresach polskich par każe oczekiwać wzrostu EUR/PLN w kierunku 4,29 zł, czyli ku oporowi, jaki na wykresie dziennym tworzy szczyt z końca kwietnia 2005 roku. Towarzyszyć temu powinna konsolidacja notowań USD/PLN.

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

eurozłotykurs
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)