Złoty nadal niepokojąco stabilny
Po wczorajszej udanej obronie wsparcia na rynku EUR/USD zlokalizowanego w okolicach 1,3400, euro zdołało aprecjonować do poziomu 1,3600, wokół którego obecnie zaczyna się konsolidować.
26.03.2009 10:02
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Po wczorajszej udanej obronie wsparcia na rynku EUR/USD zlokalizowanego w okolicach 1,3400, euro zdołało aprecjonować do poziomu 1,3600, wokół którego obecnie zaczyna się konsolidować.
Umocnieniu waluty europejskiej pomogła wczorajsza deklaracja Timothego Giethnera, który stwierdził, że jest otwarty na sugestie chińskich władz w sprawie wprowadzenia SDR (Special Drawing Rights) jako waluty rezerwowej, alternatywy dla amerykańskiego dolara. Mocne, prawie dwu figurowe odbicie w przypadku napłynniejszej pary walutowej na świecie zbiegło się z publikacją lepszych danych zza Oceanu na temat zamówień na dobra trwałego użytku oraz sprzedaży nowych domów. Wczoraj również docierały do nas mniej optymistyczne wieści, jak na przykład obniżenie ratingu dwóm bankom amerykańskim (Bank of America i Wells Fargo) przez agencję Moody’s. Nie przeszkodziło to jednak dalszym wzrostom na parkietach za Oceanem, gdzie tamtejsze indeksy rosły średnio 1%. Jeszcze lepiej kończyli inwestorzy handel w Azji, gdzie wzrosty sięgały nawet 3%. Dzisiaj z Eurolandu poznamy podaż pieniądza za luty, gdzie szacuje się wzrost o 5,5% r/r. Popołudniu przeniesiemy się tradycyjnie za Ocean, gdzie do publicznej wiadomości zostaną
podane dynamika PKB oraz liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Prognozy rynkowe zakładają odpowiednio -6,6% r/r oraz 645 tysięcy osób.
O godzinie 08.01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3556 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: nadal zmienia się w ramach zarysowanej kilka dni temu szerokiej konsolidacji. Wczorajsza sesja zgodnie z dotychczasowym schematem przyniosła obronę jej dolnego zakresu 1,3400 – 1,3430. Ostatnie godziny przynosząc stabilizację notowań w przedziale 1,3530 – 1,3620 zdają się konsekwentnie potwierdzać silną pozycję uczestników rynku zainteresowanych słabszym dolarem. Poranny układ na wskaźnikach technicznych intra day sprzyja dalszej stopniowej wspinaczce cen. Dwa najbliższe opory, które jeszcze w pierwszej części sesji mogą zostać przetestowane, zlokalizowane są na poziomie 1,3610 i 1,3650. Zanegowaniem takiego scenariusza byłby trwały spadek poniżej linii 1,3535 – najbliższe istotne wsparcie.
RYNEK KRAJOWY
Złoty pomimo lepszych nastrojów na świecie oraz wysokiego kursu pary EUR/USD nie jest wstanie znacząco umocnić się do euro i dolara. Relatywna słabość polskiej waluty częściowo może być tłumaczona jako koszt przynależności do regionu, w którym to mamy do czynienia z wielkimi problemami na szczeblu politycznym. O słabości nie można już mówić w przypadku GPW, gdzie główny indeks WIG20 rósł przeszło 5%, przy obrotach największych w tym roku podliczonych na blisko 1,7 miliarda złotych. Cieszyć może dodatkowo fakt, że udało się przebić poziom istotnego wsparcia zlokalizowanego w rejonie 1600 punktów i przy utrzymaniu się obecnego dobrego sentymentu na rynku, poziom 1900 punktów staje się kwestią czasu. Wczoraj duże wzrosty zawdzięczamy przede wszystkim sektorowi paliwowemu, gdzie przewiduje się modyfikacje w zakresie konieczności gromadzenia ogromnych zapasów ropy przez te spółki. Celem tych zmian będzie uwolnienie zamrożonej gotówki trzymanej właśnie w zapasach, a w efekcie poprawę rentowności na działalności
operacyjnej tych przedsiębiorstw.
O godzinie 08.17 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,5604, a za dolara 3,3635 złotego.
*Sytuacja techniczna na rynku złotego: *pomimo ostatnich danych ekonomicznych utrzymuje się względnie stabilnie. Na rynku pary USD/PLN pozostajemy w dolnym obszarze zmian, konsolidacji zarysowanej pomiędzy 3,3050 i 3,4200. Wczorajsza skuteczna obrona górnej granicy (3,4200) nie pozwala wykluczyć jeszcze jednej próby testu rejonu niższych cen. Zanegowaniem takiego scenariusza byłoby trwałe wyjście notowań powyżej 3,4220. Poranny układ wskaźników intra day ma dość neutralny przebieg, co sugeruje, że przynajmniej w pierwszej części sesji kurs utrzyma się w zarysowanej wczoraj konsolidacji. Relatywnie spokojnie jest też na parze EUR/PLN. Relatywnie, ponieważ wczoraj w pierwszej części sesji doszło do dynamicznego podbicia z zasięgiem na 4,5950, które zgodnie z zasadami analizy technicznej potraktować można jako sygnalną zmian na najbliższe godziny. Silny rejon wsparcia to okolice 4,5170 – 4,5240. Dopiero trwały spadek cen poniżej tej linii będzie w stanie zanegować wzrosty z zasięgiem w okolice figury 4,6000.
Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
ECM S.A.
| Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej. |
| --- |