Złoty niedowartościowany, ożywienie gosp. stabilne, ale grudzień nie
...
Złoty niedowartościowany, ożywienie gosp. stabilne, ale grudzień nie jest dobrym momentem na działania - Chojna-Duch, RPP
30.11. Warszawa (PAP) - Ożywienie gospodarcze w Polsce trwa i jest stabilne, ale grudzień nie jest dobrym momentem na podejmowanie decyzji odnośnie wysokości stóp procentowych - powiedziała Elżbieta Chojna-Duch, członek RPP w wywiadzie dla TVN CNBC. Dodała, że złoty jest niedowartościowany i będzie się umacniał.
"To nie jest dobry moment, chyba nigdy tak nie było w przeszłych latach (...) - powiedziała Chojna-Duch w odpowiedzi na pytanie, czy Rada powinna złamać niepisaną zasadę niepodejmowania działań w grudniu.
"Presji inflacyjnej nie ma, oczekiwania są w miarę stabilne i zwłaszcza ten grudzień, nie jest to dobry prezent pod choinkę" - dodała.
Jednocześnie oceniła, że wzrost za trzy kwartały 2010 roku powinien wynieść ok. 4 proc. lub nieco niżej.
"Ożywienie trwa, jest ono już stabilne w Polsce" - powiedziała.
We wtorek GUS poda wstępne dane o dynamice PKB w III kw. 2010 roku.
Analitycy spodziewają się obecnie, że Rada podejmie decyzję o podwyżce stóp procentowych nie wcześniej, niż w marcu 2011 roku. W grudniu zwyczajowo RPP powstrzymuje się od podobnych działań, ponieważ nie dysponuje kompletem danych makroekonomicznych za listopad.
Elżbieta Chojna-Duch nie jest zaniepokojona obecną sytuacją na rynku walutowym, którą uważa za przejściową.
"W zasadzie nie. Sądzę, że jest to sytuacja przejściowa. Zaskoczyła nas decyzja banku centralnego Węgier - tak, wyprzedzili nas i myślę, że zareagowali chyba nerwowo - oceniła Chojna-Duch w odpowiedzi na pytanie, czy nie martwi jej sytuacja na rynku walutowym, podkreślając, że sytuacja na Węgrzech jest inna niż w Polsce.
Dodała, że nie spodziewa się także, aby bank Węgier zdecydował się na kolejną podwyżkę stóp procentowych w grudniu.
"Druga przyczyna (osłabienia złotego - PAP) to turbulencje na rynkach zewnętrznych - Irlandia, niepewność, co do powrotu sytuacji greckiej, Portugalia, Hiszpania itd., i inwestorzy, którzy traktują nas trochę globalnie, ale powoli zaczynają nas różnicować (...) i to jest pozytywne dla nas" - dodała.
Chojna-Duch uważa, że zgodnie z oceną prezesa NBP Marka Belki polska waluta ma 10-proc. margines na umocnienie.
"Sądzę, że to nastąpi wcześniej czy później. Ministerstwo finansów zapowiedziało, że będzie posługiwało się tymi środkami pieniężnymi - euro - jeszcze jest jeden miesiąc na te działania i zobaczymy" - powiedziała.
"Do połowy grudnia mamy trochę czasu, obserwujemy rynki. Ta sytuacja sądzę, że się zmieni. Złoty jest niedowartościowany - i to nie jest interwencja rynkowa w tym sensie, tylko taka jest sytuacja rzeczywiście" - powiedziała.
Członkini RPP zapytana o możliwość podjęcia interwencji na rynku walutowym, powiedziała:
"Takie instrumenty ma zarówno minister finansów, jak i prezes. W niedalekiej przeszłości je stosowali i wszystko jest możliwe".
Chojna-Duch oceniła współpracę prezesa NBP i ministra finansów, jako dobrą.
"Współpraca trwa i sądzę, że obaj panowie: pan prezes i minister finansów, będą się przyglądać sytuacji makroekonomicznej i fiskalnej". (PAP)
mak/ gor/