Złoty traci z minuty na minutę

Obecna sytuacja makro nie uzasadnia osłabienia PLN, które jest przejściowe, a dobra kondycja gospodarki polskiej sprzyjać będzie powrotowi kursu do poziomu wynikającego z czynników fundamentalnych - napisał zarząd NBP w komunikacie.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | K. Żelazowski

"Drastyczne osłabienie złotego nie wynikało ani z danych fundamentalnych ani z notowań EUR/USD, które były ostatnio wysoko skorelowane z kursem polskiej waluty.

Opublikowane rano okazały się dość dobre i teoretycznie powinny sprzyjać umocnieniu PLN. Okazało się bowiem, że bezrobocie spadło w Polsce do poziomu 8,9 procenta wobec prognoz na poziomie 9,3. Dobry aczkolwiek lekko niższy od prognoz był również odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej za wrzesień. Wynik na poziomie 11,6% był tylko nieznacznie niższy od prognozy zakładającej odczyt równy 11,7%. Dane te potwierdzają, że sytuacja w polskiej gospodarce jest na razie dobra, ale tak jak pisaliśmy już w poprzednich komentarz rynek wycenia przyszłość a nie teraźniejszość. Oznacza to, że inwestorzy oczekują, że gorsze czasy dla polskiej gospodarki dopiero nadejdą. Bardzo ważnym czynnikiem jest fakt, że tak znaczne osłabienie złotego dokonało się pomimo stabilnego kursu EUR/USD. Kurs tej pary pozostawał dzisiaj w wąskim przedziale wahań 1,2730 – 1,2860" - komentuje Marcin Ciechoński z DM TMS Brokers S.A.
Na rynku walutowym w perspektywie kilku tygodni nie wykluczona jest stabilizacja kursu złotego wobec euro. Jeżeli sytuacja na rynku długu będzie się pogarszać, inwestorzy mogą liczyć na zainteresowanie rynkiem ze strony NBP - uważają analitycy.

_ Spodziewamy się szerokiej konsolidacji pod poziomem 4 zł za euro, z dużym prawdopodobieństwem, że również ten poziom będzie uparcie testowany. W perspektywie kilku tygodni spodziewamy się, że sytuacja się uspokoi i euro/złoty ustabilizuje się na poziomie 3,65-70. Prawdopodobnie jednak utrzymywać się będzie wysoka zmienność _ - powiedział PAP Marcin Grotek, analityk rynków finansowych z Raiffeisen Bank.

W tej chwili na rynku walutowym trwa wyprzedaż złotego. Pękły wszystkie poziomy oporu, czyli 3,0 dla dolar-złotego i 3,85 dla euro-złotego. W tym drugim przypadku euro-złoty otarł się nawet o kurs 4,0, ale nie zdołał go przełamać.

Obecna sytuacja makro nie uzasadnia osłabienia PLN, które jest przejściowe, a dobra kondycja gospodarki polskiej sprzyjać będzie powrotowi kursu do poziomu wynikającego z czynników fundamentalnych - napisał zarząd NBP w komunikacie.

"Narodowy Bank Polski uważa, że sytuacja makroekonomiczna Polski nie uzasadnia obserwowanego obecnie osłabienia kursu złotego. W opinii NBP nagły spadek wartości kursu złotego obserwowany w ciągu ostatnich dni ma charakter przejściowy, a dobra kondycja gospodarki polskiej sprzyjać będzie powrotowi kursu do poziomu wynikającego z czynników fundamentalnych" - napisano w komunikacie.

Złoty podlega silnej przecenie od kilku dni a powodem tego jest wyprzedaż polskiej waluty przez zagranicznych inwestorów.

Około 13.30 za euro płacono 3,96 zł.

Eksperci oceniają, że przyczyną słabnięcia złotego jest postrzeganie Polski przez zachodnich inwestorów jako jednego z państw objętych większym ryzykiem.

Zdaniem wiceprezesa Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową Bohdana Wyżnikiewicza negatywnie na sytuację naszej waluty wpływa fakt pozostawania poza strefą euro. Z tego powodu jesteśmy kojarzeni przez inwestorów raczej z Węgrami niż z państwami Europy Zachodniej.

Ekspert podkreśla, że wobec problemów finansowych wielu państw świata powinniśmy wykorzystać atut silnej gospodarki, by umocnić naszą pozycję na arenie międzynarodowej.

Obraz

Krzysztof Rybiński z Ernst&Young zwraca uwagę, że choć słabnący złoty powoduje wzrost kosztów spłaty kredytów w walutach obcych - to jednak osoby, które na takie kredyty się zdecydowały, w dłuższej perspektywie nie wyszły na tym źle.

Oceniając sytuację gospodarczą Rybiński podkreśla, że problemy amerykańskiej, a w konsekwencji światowej gospodarki, potrwają jeszcze około 2 lat.

Obserwatorzy rynku zwracają uwagę, że obecnie ponosimy koszty globalizacji, choć jeszcze niedawno istnienie światowego rynku było źródłem wielu korzyści.

To czytają wszyscy
Niepokojące dane ZUS. Rośnie liczba zwolnień z kodem "C"
Niepokojące dane ZUS. Rośnie liczba zwolnień z kodem "C"
FINANSE
Zablokował dewelopera w Zakopanem. To ma być potężna inwestycja
Zablokował dewelopera w Zakopanem. To ma być potężna inwestycja
FINANSE
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
FINANSE
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
FINANSE
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
FINANSE
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
FINANSE
Odkryj
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
FINANSE
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
FINANSE
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
FINANSE
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
FINANSE
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
FINANSE
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
FINANSE
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀