Złoty w trendzie stabilizacyjnym, nadpłynność sektora bankowego zaczyna kształtować rynek obligacji
5.3.Warszawa (PAP) - W czwartek złoty nieznacznie osłabł w
stosunku do środowego zamknięcia, wciąż jednak oscyluje wokół
poziomu 4,7. Analitycy oczekują utrzymania tego trendu w...
5.3.Warszawa (PAP) - W czwartek złoty nieznacznie osłabł w stosunku do środowego zamknięcia, wciąż jednak oscyluje wokół poziomu 4,7. Analitycy oczekują utrzymania tego trendu w przyszłym tygodniu. Nadpłynność sektora bankowego znalazła swoje odbicie na rynku obligacji.
W czwartek na rynku walutowym wciąż można było obserwować stabilizację, która trwa już kilka dni. Złoty znów poruszał się wokół poziomu 4,7 za euro i 3,75 zł za dolara.
"Stabilizacja na tym poziomie jest związana z obawami inwestorów przed dalszą grą na osłabienie złotego. Przed taką spekulacją powstrzymują deklaracje prezesa NBP i rządu w sprawie możliwych interwencji. Sądząc po decyzjach, które zostały podjęte, można oczekiwać, że taka interwencja, szczególnie ze strony NBP, zostałaby podjęta przy przedziale wahań 4,84 - 4,90 zł za euro" - powiedział Adam Czerniak z Invest Banku.
"Dzisiejsza deklaracja dotycząca deficytu była nieznacznie lepsza od przewidywanych danych, aczkolwiek nie odbiła się znacząco na kursie. Również decyzje, zarówno Banku Anglii i EBC, były zgodne z oczekiwaniami, stąd rynek nie zareagował w znaczący sposób na te decyzje" - dodał.
"W kolejnych dniach oczekiwałbym dalszej stabilizacji kursu. Nie pojawią się żadne ważniejsze dane makroekonomiczne, które mogłyby na ten kurs wpłynąć. Dopiero dane o inflacji mogą przyczynić się do lekkiego umocnienia lub osłabienia złotego" - powiedział.
GUS opublikuje 13 marca szacunki dotyczące wysokości wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w lutym.
W czwartek na rynku długu było bardzo spokojnie z niewielkim trendem ku spadkowi rentowności.
"Dzisiejsze dobre nastroje na rynku obligacji spowodowane są paradoksalnie nadpłynnością sektora bankowego. Notowania gotówki są niskie, a krótkoterminowe obligacje są kupowane przez banki jako lokata kapitału. Wydaje mi się, że jest to efekt celowego działania NBP, który zmusza banki do inwestowania ich nadwyżki finansowej" - Sebastian Cichy z BNP Paribas.
"Rynek generalnie jest w dość mocnej stagnacji i bezwładny, więc nie sądzę, żeby w przyszłym tygodniu doszło do poważniejszych zmian. Najważniejsze dla notowań obligacji będą kursy walut oraz oczekiwania co do tego, co zrobi RPP" - dodał.
Komentarze rynkowe na temat oczekiwanej decyzji RPP wahają się między brakiem obniżek, a cięciem stóp o 50 pkt. proc.
czwartek czwartek środa 16.30 9.17 16.50
EUR/PLN 4,7183 4,6578 4,6850 USD/PLN 3,7655 3,6945 3,7257 EUR/USD 1,2545 1,2611 1,2569
OK0711 5,87 5,87 5,92 PS0414 5,88 5,93 5,96 DS1019 6,29 6,29 6,30
(PAP)
sbk/ gor/