Złoty zyskuje tylko do funta

Trzeci tydzień marca rozpoczął się od osłabienia złotego. W południe za dolara trzeba było zapłacić 2,8392 zł, za euro 3,8949 zł, a za szwajcarskiego franka 2,6776 zł, podczas gdy w piątek pod koniec dnia było to odpowiednio 2,8257 zł, 3,8868 zł 2,6668 zł.

Złoty zyskuje tylko do funta
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers DM

15.03.2010 12:13

Jedynym wyjątkiem była para GBP/PLN. Przecena funta na świecie sprawiła, że kurs spadł do 4,2720 zł z 4,2853 zł w piątek.

Złoty, podobnie jak i inne waluty regionu, traci w reakcji na lekkie pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych. Pomimo licznie publikowanych w tym tygodniu danych makroekonomicznych z Polski (dziś inwestorzy dowiedzą się jak w lutym kształtowała się inflacja CPI, jutro poznają dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu, w środę raporty o inflacji PPI i produkcji przemysłowej, a w czwartek protokół z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej), to wydarzenia na rynkach międzynarodowych będą w głównej mierze kształtować notowania polskiej waluty. Kluczowe mogą być zwłaszcza trzy wydarzenia. Mianowicie posiedzenia Rezerwy Federalnej i Banku Japonii oraz dane o inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych (zostaną opublikowane w najbliższy czwartek).

Z punktu widzenia analizy technicznej, dzisiejsze osłabienie złotego jest tylko korektą wcześniejszej jego aprecjacji. Jakkolwiek może ona rozciągnąć się na cały tydzień, to w tej chwili nie ma znaczących sygnałów mogących sugerować gwałtowne przyśpieszenie deprecjacji. W średnim i długim terminie USD/PLN, EUR/PLN i CHF/PLN będą dalej spadać.

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

eurowalutyzłoty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)