Złoża gazu w Rosji wystarczą na 50 lat
Zawarty w środę kontrakt między rosyjskim Gazpromem a Chinami na dostawy gazu jest obliczony na 30 lat, ale zasobów w rosyjskich złożach wystarczy na 50 lat - oświadczył w piątek prezydent Rosji Władimir Putin na Forum Ekonomicznym w Petersburgu.
23.05.2014 | aktual.: 23.05.2014 14:08
Putin wyjaśnił, że rosyjsko-chiński projekt gazowy jest "wieloplanowy" i opłacalny i ocenił, że umożliwi on rozwój wschodnich regionów Rosji.
W ciągu najbliższych 30 lat rosnąć będzie zużycie surowców energetycznych, ale struktura źródeł tych surowców nie będzie się zmieniać - ocenił Putin. Rosyjskie złoża na półwyspie Jamał i w Arktyce są na skalę planety - dodał.
Zapowiedział także, że do 25 proc. w energetyce Rosji wzrośnie udział energetyki jądrowej.
Specjalny fundusz Putina
Sankcje gospodarcze stosowane jako narzędzie nacisku politycznego mają efekt bumerangu i odbijają się na gospodarkach krajów, które je inicjują - ocenił Putin. Dodał, że "jednobiegunowy model ładu światowego" nie powiódł się.
- Dzisiaj jest to oczywiste dla wszystkich, nawet dla tych, którzy wciąż starają się (...) utrzymać monopol, dyktować swoje reguły gry w polityce, handlu i finansach, narzucać standardy w kulturze i sposobie postępowania - powiedział
Władimir Putin zapowiedział też, powstanie w Rosji specjalnego funduszu państwowego, który ma wspomóc zastąpienie zachodnich towarów importowanych produkcją krajową.
Putin zapowiedział też wsparcie ze strony rządu dla banków i przedsiębiorstw rosyjskich oraz zapewnienie dogodnych warunków do tworzenia nowych firm.
Wojna na Ukrainie. Trzeba zmienić konstytucję
Na Ukrainie "trwa wojna domowa na pełną skalę" - oświadczył w piątek prezydent Rosji Władimir Putin podczas spotkania z szefami koncernów uczestniczących w Forum Ekonomicznym w Petersburgu.
Putin powtórzył ocenę, że na Ukrainie doszło do "przewrotu państwowego, który wsparli nasi partnerzy amerykańscy i europejscy".
- Co dalej? Chaos, i obecnie widzimy wojnę domową na pełną skalę - powiedział.
Rosja odniesie się z szacunkiem do wyboru narodu ukraińskiego, ale będzie uważnie przyglądać się wydarzeniom na Ukrainie - oznajmił w piątek prezydent Rosji Władimir Putin. w wystąpieniu na Forum Ekonomicznym w Petersburgu.
Według agencji Reutera Putin odpowiedział w ten sposób na pytanie o wybory prezydenckie na Ukrainie, które mają się odbyć w niedzielę.
Rosja chce, by na Ukrainie nastąpił pokój i by kraj ten wyszedł z kryzysu, dlatego będzie współpracować z nowo wybranymi strukturami - mówił Putin.
Prezydent Rosji ocenił jednocześnie, że nie jest możliwy wybór prezydenta na mocy obecnie obowiązującej konstytucji Ukrainy, i przed wyborami powinno dojść do referendum i reformy konstytucji. Warunki do przeprowadzenia wyborów na Ukrainie nie odpowiadają obecnie standardom międzynarodowym.