ZM Ropczyce szukają nowych rynków zbytu m.in. w Azji, Amerykach i Australii
Warszawa, 03.09.2014 (ISBnews) - Zakłady Magnezytowe Ropczyce mają zapewnienia, że w przypadku ustabilizowania sytuacji na Wschodzie kontrahenci z tych rynków wrócą do współpracy. Jednocześnie jednak firma szuka nowych rozwiązań i dąży do zwiększania skali działalności poprzez nowe umowy z partnerami na innych światowych rynkach, poinformował agencję ISBnews wiceprezes ds. finansowych spółki Robert Duszkiewicz.
03.09.2014 08:15
"Nie możemy czekać na stabilizację na Wschodzie, więc aktywnie działamy w kierunku pozyskiwania nowych zagranicznych rynków zbytu oraz zwiększania obecności na tych, gdzie już działamy. Perspektywiczny jest dla nas Kazachstan i inne dalekowschodnie kraje byłego bloku ZSRR. Widzimy duży potencjał na rynku wietnamskim, gdzie nie wykluczam, że zaistniejemy już pod koniec bieżącego roku" - powiedział ISBnews Duszkiewicz.
Według słów wiceprezesa, spółka chce iść m.in. śladem KGHM na rynki Środkowej i Południowej Ameryki.
"Realizujemy umowy nie tylko dla KGHM, ale też dla innych surowcowych gigantów - światowych liderów w produkcji metali kolorowych. W Ameryce Południowej skupiamy się szczególnie na umowach w przemyśle metali nieżelaznych. Ponadto rozwijamy się również w Afryce (szczególnie Egipcie, Zambii, Arabii Saudyjskiej czy RPA). Będziemy szukać okazji do nowych umów w Australii, Indonezji, Malezji, czy Gwinei. Wszędzie da się zarobić, a dywersyfikacja geograficzna, to jeden z podstawowych elementów naszej strategii" - podkreślił Duszkiewicz.
"Z żalem muszę powiedzieć, że nie otrzymujemy pomocy państwa w walce o rynki eksportowe. Miał powstać 'polski Hermes' wspierający eksporterów. Został w sferze deklaracji, a taka instytucja wspierająca przydałaby się, ponieważ z gwarancjami moglibyśmy powalczyć o tak wielki rynek, jak chociażby Indie. Tymczasem państwo nie dość, że nie pomaga, to jeszcze rzuca kłody pod nogi, np. kwestionując zasadność straty podatkowej z tytułu opcji walutowych, samo nie pozostając bez winy jako, że nie wprowadziło na czas dyrektywy MIFID, która miała zabezpieczyć firmy przed takimi właśnie stratami" - stwierdził wiceprezes Ropczyc.
ZMR są producentem ceramicznych materiałów ogniotrwałych stosowanych jako elementy konstrukcyjne pieców i urządzeń cieplnych pracujących w wysokich temperaturach. Oferta spółki skierowana jest głównie do przemysłu stalowego, przemysłu metali nieżelaznych, przemysłu cementowo-wapienniczego, hutnictwa szkła, odlewnictwa, koksownictwa oraz do innych branż stosujących procesy wysokotemperaturowe.
Sebastian Gawłowski
(ISBnews)