Jak podkreślił poseł sprawozdawca Jerzy Kozdroń (PO), przedstawiony przez komisję nadzwyczajną do zmian w kodyfikacjach projekt przewiduje obniżenie minimalnego kapitału zakładowego w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością do 5 tys. zł. Obecnych limit ten wynosi 50 tys. zł.
W przypadku spółek akcyjnych zaproponowano obniżenie minimalnego kapitału z obecnych 500 tys. zł do 100 tys. zł.
Poseł Stanisław Chmielewski (PO) wyraził przekonanie, że proponowane zmiany ułatwią prowadzenie działalności gospodarczej.
Jak podkreślano podczas środowej debaty, projekt nowelizacji znosi obowiązek przekształcania spółki cywilnej w jawną w przypadku przekroczenia określonego limitu przychodów. Obecnie wspólnicy spółki cywilnej muszą przekształcić ją w spółkę jawną, jeżeli w ciągu dwóch poprzednich lat przychód przekraczał limit powodujący konieczność prowadzenia pełnej księgowości. Pełne księgi należy zacząć prowadzić, jeżeli roczne przychody przekroczą równowartość 800 tys. euro.
Zniesienie obowiązku przekształcania spółki cywilnej w jawną posłowie ocenili pozytywnie. Stanisław Chmielewski podkreślił, że to przedsiębiorcy powinni decydować o przekształceniach spółek. "To nie może być przymus" - powiedział.
Zmianę tę uznał za korzystną dla małych i średnich firm poseł Stanisław Rydzoń (Lewica).
Przedstawiony przez komisję projekt nowelizacji kodeksu spółek handlowych przewiduje, że w uchwałach zgromadzenia wspólników należy określać daty wypłaty dywidendy. Jeżeli zgromadzenie wspólników tego nie zrobi, to w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością datę wypłaty dywidendy określi zarząd, a w spółkach akcyjnych - rada nadzorcza.
Poseł Józef Zych (PSL) zwrócił uwagę na ważną zmianę, zgodnie z którą umowa spółki partnerskiej powinna być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności.
Poseł Marek Ast (PiS) podkreślił, że zaproponowane zmiany w kodeksie powinny spełnić oczekiwania przedsiębiorców.
