Zniżki, rabaty i ulgi - wszystko za dzieci

Już 42 samorządy wprowadziły programy wspierające dzietność. W wielu miastach rodzina może na nich wymiernie zaoszczędzić.

Gdańsk oferuje rodzicom z co najmniej trójką dzieci darmowe przejazdy komunikacją miejską. Podobne rozwiązanie, ale tylko dla dzieci w wieku szkolnym i dopiero przy czwórce dzieci oferuje Warszawa.

W Gdańsku rodzice mogą także liczyć na 50-procentową zniżkę na żłobek czy przedszkole. Od kilku lat obowiązują dla nich zniżki na kursy językowe oraz wyzytę w zoo. Na samych przejazdach pięcioosobowa rodzina z tego miasta miesięcznie oszczędza 300 zł.

Kraków zagwarantował rodzinom przynajmniej z czwórką dzieci rabaty od 10 do 50 proc. w niemal 100 firmach. Wśród uczestników programu są restauracje, sklepy odzieżowe, księgarnie, teatry a także prywatne przedszkola i szkoły. Podobne rozwiązanie funkcjonuje w Katowicach.

Serock promuje wielodzietność przydzielając zniżki na dostawy wody a nawet na wywóz śmieci. Z kolei rodzice przynajmniej czwórki dzieci mieszkający w Grodzisku Mazowieckim mogą liczyć na specjalne karty rodzinne. Uprawniają one do darmowych przejazdów komunikacją miejską a także wejścia na wydarzenia kulturalne oraz sportowe.

Tymczasem w województwie opolskim planuje się wprowadzenie specjalnej strefy demograficznej. Będą w niej obowiązywały zniżki na przedszkola oraz żłobki a także ulgi podatkowe dla dużych rodzin.

W wielu gminach trwają prace nad kolejnymi programami wspierającymi rodzinę. Problem w tym, że realizowane są głównie w samorządach bogatych. Biedniejsze nie mają na to po prostu środków. Jednocześnie to one najbardziej się wyludniają.