Związki naciskają w sprawie wydłużenia okresów wypowiedzenia umów

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, dotyczący wypowiedzenia umów o pracę zawartych na czas określony, potwierdza niezgodność zapisów polskiego Kodeksu pracy z przepisami unijnymi. OPZZ domaga się od resortu pracy pilnych zmian.

Związki naciskają w sprawie wydłużenia okresów wypowiedzenia umów
Źródło zdjęć: © © nyanza - Fotolia.com

27.03.2014 | aktual.: 27.03.2014 15:57

Nie można stosować dwutygodniowego wymówienia wobec pracujących na czas określony. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych domaga się od resortu pracy pilnych zmian. Sprawa dotyczy ponad 3 mln Polaków.

Unijny Trybunał rozpatrywał pytanie Sądu Rejonowego w Białymstoku. Uznano, że nie można stosować dwutygodniowego wymówienia wobec pracujących na czas określony, którzy wykonują obowiązki podobne do tych świadczonych przez zatrudnionych na stałe. Takie rozwiązanie dyskryminuje tych pierwszych, bo okres wypowiedzenia dla pracujących na czas nieokreślony jest dłuższy - zależy od stażu pracy i wynosi do 3 miesięcy - informuje IAR.

W praktyce wyrok ten przesądza konieczność zmian w Kodeksie pracy w zakresie wypowiadania umów na czas określony. Będzie miał więc znaczenie dla ponad 3 milionów Polaków, którzy są zatrudnieni na tej podstawie. Krajowe przepisy nie mogą wskazywać, że umowy terminowe - trwające dłużej niż pół roku - rozwiązuje się z krótkim, 2-tygodniowym wypowiedzeniem, a na czas nieokreślony nawet za 3-miesięcznym.

Jak wygląda dotychczasowa regulacja?

Przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Natomiast zgodnie z art. 36. §1. Kodeksu pracy, okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy i wynosi:

- 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy,
- 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy,
- 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata.

OPZZ w piśmie do ministra pracy i polityki społecznej z dnia 19 marca 2014 roku uznaje za zasadne rozstrzygnięcie wyroku Trybunału. Argumentuje, że jest to sprawiedliwe i potrzebne dla ucywilizowania prawa pracy w Polsce i wyeliminowania patologii. Wyrażają jednocześnie głębokie rozczarowanie tym, że po raz kolejny potrzebne jest wsparcie sądownictwa europejskiego po to, aby przekonać ministra pracy do argumentów i propozycji zmian prawa pracy, które od wielu lat są przedkładane przez OPZZ.

Jak dalej wskazują związkowcy, już wiele razy wnosili o konieczność zmian przepisów umów na czas określony , zarówno w zakresie okresów ich wypowiedzenia, jak i sposobu liczenia czasu trwania takich umów nie tylko do ministra pracy, ale także do Zespołu Prawa Pracy i Układów Zbiorowych Trójstronnej Komisji Spraw Społeczno - Gospodarczych. Do tej pory wszystkie działania OPZZ spotykały się z obojętnością, teraz wyrażają nadzieję, że wyrok będzie bodźcem do niezwłocznego wszczęcia prac nad zmianami w prawie pracy.

- Umowy o pracę na czas określony to zmora Polaków, którzy każdego dnia zastanawiają się, czy pracodawca przedłuży z nimi umowę o pracę. Pracownicy z takimi umowami nie mogą liczyć na własne mieszkanie, bo nie dostaną kredytu, nie kupią samochodu, bo bank nie sfinansuje takiej inwestycji. Pozostaje im wegetacja i czekanie na lepsze czasy - powiedział dla biztok.pl Piotr Owczarski, rzecznik Forum Związków Zawodowych.

Rząd już pracuje nad zmianami. Wiceminister pracy Radosław Mleczko zamierza wydłużyć minimalny czas (obecnie to jeden miesiąc) po jakim pracodawca może ponownie podpisać z pracownikiem umowę na czas określony oraz chce określić łączny czas trwania umów okresowych w Polsce.

AS,WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)